w

Mercedes-Benz E Coupe 2017 oficjalnie

Mercedes pokazał światu oficjalne zdjęcia przedstawiające nową E-Klasę w wersji Coupe.

mercedes_e_coupe_2017_3

Sylwetka auta, jak można się było spodziewać, nawiązuje mocno do Klasy C w tej samej odmianie nadwoziowej. To oznacza świetne proporcje, elegancką sylwetkę,delikatne przetłoczenia, świetnie narysowane oświetlenie i chromowane uzupełnienia. Jest więc konserwatywnie i nowocześnie zarazem. Jeśli chodzi o wymiary, to auto ma 4826 mm długości, 1860 mm szerokości, 1430 mm wysokości i rozstaw osi wynoszący 2873 mm. Poza tym, zwiększył się rozstaw kół o 67 z przodu i 68 mm z tyłu. Tak naprawdę każdy z tych parametrów uległ wzrostowi, co z pewnością przełożyło się na przestronność i poczucie luksusu.

mercedes_e_coupe_2017_2

Wnętrze zostało oczywiście przejęte z E-klasy, co oznacza górną część kokpitu nawiązującą do Klasy S i dolną część konsoli centralnej nawiązującą do Klasy C. Są jednak dwie nowości. Pierwszą z nich jest oświetlenie nastrojowe występujące w aż 64 kolorach, a drugą nowe dysze nawiewu, które mają jeszcze szlachetniejszy wygląd niż dotychczas.

mercedes_e_coupe_2017_9

Początkowa oferta Klasy E Coupe obejmie cztery wersje silnikowe:
E 220d: 2.0 R4, 194 KM i 400 Nm,  0-100 km/h w 7,4 s.
E 200: 2.0 R4, 184 KM i 300 Nm, 0-100 km/h w 7,8 s.
E 300: 2.0 R4, 245 KM i 370 Nm, 0-100 km/h w 6,4 s.
E 400 4MATIC: 3.0 V6, 333 KM i 480 Nm, 0-100 km/h w 5,3 s.

mercedes_e_coupe_2017_5

Auto zostanie pokazane na żywo szerszej publiczności na Salonie Samochodowym w Detroit, który odbędzie się w styczniu nadchodzącego roku. Na rynki europejskie niemieckie coupe powinno trafić maksymalnie kilka miesięcy później. Dodajmy, że za jakiś czas gamę uzupełni topowa odmiana AMG, na którą czekamy z niecierpliwością.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ferrari J50 – zaskoczenie!

Kiedy zobaczymy auta Alpine na drogach?