Edycje specjalne mają przyciągnąć do salonów nowych klientów. Nie zawsze jednak są wystarczająco skuteczne…
Wiemy jaki los spotka Maserati Grecale Barbie Edition – zostaną stworzone tylko dwa egzemplarze Paradoksalnie, chcielibyśmy żeby było ich więcej, ponieważ część kwoty ze sprzedaży zostanie przekazana na cele charytatywne.
Zacznijmy od tego, że za projekt odpowiada nie tylko włoska marka, ale też Mattel – twórca słynnej lalki, do której nawiązuje nazwa tej konfiguracja. Jedna ze sztuk będzie sprzedana w domu aukcyjnym Neiman Marcus. Cena? 330 000 dolarów. Przyszłość drugiej nie została ujawniona.
Maserati Grecale Barbie Edition
Jak doskonale widać, dominuje tu różowy lakier – godny lalki Barbie. Oprócz niej są tu żółte akcenty (Acid Yellow), które znajdziemy na grillu, dolnej części zderzaka czy pokrywa silnika. Dopełnieniem całości są czarne koła.
Wnętrze utrzymano w zbliżonej tonacji kolorystycznej, tyle że w innych proporcjach. Róż pokrywa głównie dekory na kokpicie i panelach drzwiowych. Eleganckim akcentem jest emblemat „B” na zagłówkach. Prawie jak Bentley…
Warto dodać, że Maserati Grecale Barbie Edition jest oparte na wariancie Trofeo, co oznacza, że pod masa znajduje się trzylitrowy silnik V6 z podwójnym doładowaniem. Oferuje on 523 konie mechaniczne raz 620 niutonometrów.
Takie wartości pozwalają na osiąganie setki w 3,8 sekundy i rozpędzanie się do 285 km/h. Za przenoszenie mocy na obie osie odpowiada automatyczna skrzynia ZF.