Prowadzenie samochodu bez wcześniejszego odpoczynku może być bardzo niebezpieczne i tragiczne w skutkach.
Każdy użytkownik pojazdu powinien pamiętać, że nie należy wsiadać za kierownicę, jeżeli organizm jest zmęczony lub niewyspany. Grania między świadomością a jej brakiem jest bardzo cienka i łatwo ją przekroczyć.
Oto kolejny tego przykład. Laweciarz zasnął za kierownicą i zjechał z asfaltu na pas zieleni. Jego pick-up ciągnący za sobą przyczepę z dwoma innymi samochodami wrócił na jezdnię ścinając słup, przecinając kilka pasów oraz pokonując wysepkę.
Świadkowie zgłosili zdarzenie na numer alarmowy. Policjanci szybko namierzyli kierowcę i sprawdzili jego stan. Okazało się, że był trzeźwy i świadomy. Jego wyczyn nie skończył się wypadkiem, co jest pozytywnym zakończeniem. Gdy mężczyzna zmienił koło w swoim pojeździe, policjanci pozwolili mu odjechać. Teraz adrenalina może mu nie pozwalać zasnąć nawet w nocy…