Kultowy model brytyjskiej marki otrzymał nowy pakiet, który został przygotowany przez znanego i lubianego tunera.
Oto Land Rover Defender Manhart. Trzeba przyznać, że wygląda mrocznie. Spotkanie go w nocy na ciemnej ulicy może być stresującym wydarzeniem. Niemniej jednak budzi respekt i z pewnością taki był zamysł autorów.
W oczy rzuca się czarne malowanie, które uzupełniają złotawe wstawki. Znajdują się one na felgach, dachu, masce, słupkach, stopniach bocznej drabiny i drzwiach i zderzakach. Takie połączenie jest bardzo spójne designersko i może się podobać.
Zobacz także: Mercedes-AMG SL Manhart 2022. Tuning w klasycznym wydaniu
„Najgroźniejszy” jest pas przedni, który może zostać uzupełniony dodatkowym orurowaniem oraz wyciągarką. Pamiętajmy, że mimo zaawansowania technologicznego i znacznie wyższego komfortu niż w poprzedniku, to wciąż pełnoprawna terenówka o dużych możliwościach.
Land Rover Defender Manhart
Zmiany techniczne objęły przede wszystkim dodatkowy element oświetlenia, który został umieszczony na dachu. Oprócz tego pojawił się snorkel, który zapobiega przedostaniu się wody do jednostki napędowej. Inżynierowie popracowali także nad zawieszeniem.
Land Rover Defender Manhart może powstać na bazie każdej wersji silnikowej. Przypomnijmy, że wariant P300 bazuje na dwulitrowym silniku benzynowym oddającym do dyspozycji 296 koni mechanicznych. Topowa wersja oparta jest na jednostce 5.0 V8 i generuje aż 518 koni mechanicznych.
Manhart nie ujawnił ceny pakietu i jego poszczególnych elementów, ale z pewnością tanio nie będzie. O szczegóły należy pytać indywidualnie i bezpośrednio producenta.