w

Kwalifikacje do Grand Prix Kataru: Hamilton był poza zasięgiem. Red Bull ma zagwozdkę

GP Kataru 2021 - wyniki kwalifikacji
Kwalifikacje do Grand Prix Kataru: Hamilton był poza zasięgiem. Red Bull ma zagwozdkę

Jeden z ostatnich torów w tym sezonie był wielką niewiadomą dla wszystkich zespołów. Teraz sytuacja zaczyna się klarować.

Kwalifikacje do Grand Prix Kataru przebiegły bez większych zaskoczeń. Niektórzy spisali się znakomicie, a inni – rozczarowująco. Hamilton był poza zasięgiem Verstappena, ale nie należy obwiniać holenderskiego kierowcy, który pojechał bezbłędnie i robił wszystko, co mógł.

Mercedes zrobił ogromny progres, co udowadniają prędkości na prostych. Bolid Hamiltona był w innej lidze już w Brazylii. Jak widać, sytuacja utrzymała się również w Katarze. Brytyjski kierowca ma niemal pół sekundy przewagi na okrążeniu, co jest po prostu przepaścią.

Czy sekretem jest tylne skrzydło? Takie podejrzenia ma Red Bull, ale konkurencja nie wie, gdzie szukać. Pewnym jest jednak to, że Bottas nie dysponuje równie szybką maszyną. Sytuacja pod koniec sezonu będzie więc napięta. Przypomnijmy, że Verstappen jest w klasyfikacji generalnej tylko 14 punktów nad Hamiltonem.

Świetni Gasly i Alonso

Trzecie miejsce przypadło Bottasowi, który stracił 0,651 sekundy. Wiemy, że Fin potrafi świetnie jeździć w kwalifikacjach, dlatego trudno uznać to za naturalną stratę wynikającą z umiejętności. Niemniej jednak sytuacja już się nie zmieni, bo Valtteri odchodzi z Mercedesa do Alfy Romeo Racing Orlen i lepiej, by nie wiedział więcej, niż na ten moment. Tak to już jest w F1.

Czwarte miejsce wywalczył Gasly, który wykonał świetną robotę. Był stabilny od wczoraj i pokazał tempo Alpha Tauri. Co ciekawe, Tsunoda też zaliczył niezły występ osiągając ósmy rezultat. Na duże pochwały zasługuje również Alonso, który zamknął pierwszą piątkę. Wycisnął 120 procent z bolidu Alpine.W dziesiątce znaleźli się też Norris (szósty), Sainz (siódmy), Ocon (dziewiąty) i Vettel (dziesiąty).

Rozczarowania kwalifikacyjne

Pierwszym, który zawiódł jest Perez. Meksykanin nie awansował do Q3, co jest bardzo dużym rozczarowaniem. Przy takiej dyspozycji Mercedesa powinien być wsparciem dla Maxa, a niestety nie jest. Tuż za nim uplasował się Stroll, ale to raczej nie jest zaskoczeniem, tym bardziej że jego partner zespołowy był dwie pozycje wyżej.

Niespodzianką jest jednak Leclerc, który znowu przegrał wewnętrzną rywalizację z Sainzem. Podczas komunikacji z inżynierem wyścigowym sugerował, że więcej się nie da. Szkoda. Ricciardo także nie zaliczy tych kwalifikacji do udanych, bo osiągnął czternasty czas. Piętnasty był Russell.

Jako pierwsi odpadli oczywiście kierowcy Haasa. Ich los podzielili reprezentanci Alfa Romeo Racing Orlen i Latifi. Zdążyliśmy się do tego przyzwyczaić. Taki stan rzeczy może utrzymać się do końca bieżącego sezonu.

Czy Red Bull zdoła powstrzymać Hamiltona? Mamy co do tego solidne wątpliwości. Sędziowie, podobnie jak Czerwone Byki, raczej nie wiedzą, gdzie szukać, dlatego na tym etapie to Brytyjczyk ma większe szanse na tytuł, mimo straty punktowej w klasyfikacji generalnej.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Macau GT Cup crash 2021

Fatalny wypadek podczas Macau GT Cup. Kierowca przeżył z poważnymi obrażeniami (wideo)

Nieudany wyścig uliczny w Clearwater

Wyścig uliczny skończył się niekontrolowanym slajdem. Zniszczona zieleń i lekcja pokory (wideo)