Kampanie społeczne i zmiany w przepisach o ruchu drogowym stopniowo poprawiają świadomość polskich kierowców. Niestety, wciąż nie brakuje „bohaterów”, którzy lubią wykorzystać sytuację i złamać prawo.
Tak też było na początku kwietnia, kiedy służba drogowa i Grupa Ratownictwa Technicznego Państwowej Straży Pożarnej starały się dotrzeć do miejsca wypadku, w którym brał udział ciągnik siodłowy. Niemal wszyscy użytkownicy drogi starannie rozjechali się na boki, by utworzyć korytarz życia.
Znalazł się jednak jeden osobnik, który postanowił „skorzystać” ze stworzonej ścieżki ratowniczej. Tym samym utrudnił dojazd do zdarzenia i zachował się zwyczajnie po chamsku. Pamiętajcie, by nie powielać takich czynów, bo są one sprzeczne z elementarną kulturą jazdy.
Co powinna zrobić straż w takiej sytuacji? Staranować gnoja nie zważając na szkody jakie mogłaby zrobić jego pojazdowi. Następnie policja powinna dożywotnio zabrać mu prawo jazdy i zamknąć gnoja na kilka lat do więzienia.
To nie Kurski, już raz tak robił
Mam nadzieję że filmik dotarł na policję.
Żeby bydlak miał wypadek i pomoc do tego chwasta nie zdążyła na czas. Tego mu życzę