Motor Show Poznań to okazja do zaprezentowania wszystkiego, co najlepsze. Doskonale wie o tym koncern PSA, którego stoisko zdobiło kilka nowych modeli i dwie niespodzianki.
Premiery francuskiego koncernu łączy wspólny mianownik: bardzo udany design. Zacznijmy od crossovera, czyli modelu 2008 po dość głębokim liftingu. Znany od kilku lat bestseller wygląda jeszcze lepiej niż dotychczas. Ręka stylisty wyczarowała w aucie nowy pas przedni, w którym przestylizowany grill dodaje zadziorności, a mocniejszy zderzak – podkreśla jego „uterenowione” aspiracje.
Traveller i Spacetourer to znacznie więksi gracze. Oba rodzinno-biznesowe vany, zaproponują swoim użytkownikom przestronne wnętrza zaprojektowane aby zapewnić wygodę na najdalszych dystansach nawet dla 9 osób. Grupa PSA chce tymi autami powalczyć o serca i portfele tych, którzy dotychczas wybierali Volkswagena Multivana czy V-Klasę od Mercedesa. Przed ich rynkowym debiutem ofertę uzupełnią użytkowi bracia – Jumpy i Expert. Auta bazują na nowej płycie podłogowej, dzięki której są lżejsze niż konkurenci. Tzw. blaszaki stanowią 85% rynku w tym segmencie, dlatego będą one kluczowymi wersjami w gamie. Oferta będzie wyjątkowo rozbudowana. Jumpy i Expert będą oferowane w 3 długościach (4,60 m, 4,95 m i 5,30 m) i z dwoma rozstawami osi. Co istotne, bez warunku na wariant, ładowność auta będzie wynosić 1400 kg, co robi wrażenie. Przestrzeń załadunkowa w najmniejszej odmianie to 5,1 metra sześciennego. Z kolei w gamie jednostek napędowych znajdziemy diesle BlueHDi o pojemnościach 1,6 (95 i 120 KM) oraz 2 l (150 i 180 KM). Najmocniejszy silnik będzie oferowany wyłącznie z przekładnią automatyczną. Cenniki nie zostały jeszcze ujawnione, ale możemy przypuszczać, że francuskie vany będą tańsze od swoich niemieckich odpowiedników.
DS, który przestał być Citroenem także modelowo podkreśla swoją odrębność. Odświeżona „Trójka”, a także nowe DS 4 i DS 4 Crossback udowadniają, że ewolucja od wewnątrz ma sens. Co istotne, aktualny nurt stylistyczny francuskiej marki premium jest charakterystyczny tylko dla niej, dlatego nie ma najmniejszego problemu z odróżnieniem jej modeli od pozostałych reprezentantów koncernu.
Nie zabrakło też targowych smaczków. Jednym z nich był na pewno 2008 DKR, który wygrał tegoroczny Dakar. Każdy zwiedzający mógł z bliska zobaczyć, jak wygląda zwycięzca najtrudniejszego rajdu na naszej planecie. To też pokazuje, że Francuzi coraz śmielej wracają do motorsportu. I bardzo dobrze.
Drugą niespodzianką był samochód koncepyjny – DS Divine. Auto, które zwiedziło już najważniejsze Salony Samochodowe przykuwa wzrok każdego, kto tylko znajdzie się w pobliżu. Oprócz przepięknego oświetlenia, Divine wyróżnia się brakiem środkowego słupka, przednimi drzwiami unoszącymi się do góry i tylnymi, które otwierają się pod wiatr.
– Dopiero się rozkręcamy ? mówi szef PR Tomasz Mucha. ? Grupa PSA z trzema markami aut osobowych dopiero zaczyna wchodzić na obroty. Będą nowe propozycje i to we wszystkich segmentach i markach. W ciągu kilku lat gruntownie zmienimy całą gamę.
I pierwszym tego potwierdzeniem jest nowa strategia koncernu „Push to pass”, która wiąże się z poprawą wydajności (niemal na każdym szczeblu) i ofensywą modelową. Do 2021 roku poznamy 26 nowych samochodów osobowych i 6 dostawczych (wśród których będzie nawet pick-up). Co ciekawe, francuski koncern zaprezentuje 7 hybryd i 4 auta elektryczne. Nie zabraknie także samochodów autonomicznych i connected cars. Podsumowując, będzie się działo…
Tekst: Artur Balwisz
Zdjęcia: Wojciech Krzemiński