w

Kolejny poślizg na Zakręcie Mistrzów. Mercedes CLS trafi do blacharza (wideo)

Zakręt Mistrzów DTŚ - poślizg i kolizja w Mercedesie
Kolejny poślizg na Zakręcie Mistrzów. Mercedes CLS trafi do blacharza (wideo)

Minęło zaledwie kilka dni od momentu wywrotki motocyklisty w tym miejscu. Dziś pecha miał kierowca niemieckiego samochodu.

To kolejny poślizg na Zakręcie Mistrzów, który miał związek z przesadną prędkością. Nie została ona dostosowana do warunków panujących na drodze. W wyniku tego, stary Mercedes CLS na pewno trafi do blacharza, a potem odwiedzi lakiernika.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj w godzinach porannych. Wtedy też nawierzchnia była jeszcze mokra, co miało związek z nocnymi opadami deszczu. Kierowca czterodrzwiowego coupe jechał środkowym pasem, gdy nagle stracił kontrolę nad samochodem.

Jego pojazd wpadł w poślizg. Mężczyzna próbował hamować, ale to nic nie dało. Był już za blisko pierwszej przeszkody. CLS uderzył z impetem w barierki, a następnie przeciął wszystkie pasy, by spotkać się z przydrożnym słupem.

Niemieckie auto zostało poważnie rozbite – tylko tylna część karoserii pozostała nietknięta. Najważniejsze jednak, że obyło się bez poważnych uszczerbków na zdrowiu.

Zakręt Mistrzów – błędy kierowców i konstruktorów

Nie jest tajemnicą, że właśnie w tym miejscu na Drogowej Trasie Średnicowej dochodzi najczęściej do niepokojących zdarzeń. Słynny łuk na wysokości Rudy Śląskiej nie jest idealny. Jego kąty wejścia i wyjścia różnią się od siebie, dlatego będąc w zakręcie konieczna jest korekta kierownicą.

Jazda z wysoką prędkością nie pomaga, tym bardziej że widnieje tam ograniczenie do 70 km/h. Oczywistym jest, że kierowcy często jeżdżą tam za szybko, ale można podejrzewać, że na wcześniejszych łukach też nie zwalniają i nic się nie dzieje. Patrząc na to szerzej, wypadki w tamtym miejscu nie zawsze mają związek z przesadną prędkością (ostatnio poszkodowany motocyklista miał za mało umiejętności).

Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby przeprojektowanie Zakrętu Mistrzów. To jednak kosztowne wyście, które spowodowałoby zakorkowanie przez dłuższy czas. Nieco mniej skutecznym pomysłem byłby fotoradar (choć nie wiadomo, czy jest to możliwe konstrukcyjnie). Z pewnością nie miałby stuprocentowej skuteczności, ale ostudziłby zapędy niektórych uczestników ruchu i zapobiegłby niektórym zdarzeniom.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Vettel dyskwalifikacja

Z ostatniej chwili: Vettel zdyskwalifikowany z GP Węgier. Szokująca informacja

Peugeot 206 RC - osiągi

Peugeot 206 RC pokazał na co go stać. Leciwy hot hatch wciąż ma sporo wigoru! (wideo)