Kolejna niebezpieczna sytuacja z udziałem kierowcy TIR-a. Jak to zazwyczaj bywa, dotyczy wymuszenia pierwszeństwa.
Osoby prowadzące ciężarówki bardzo często twierdzą, że: „mały, lekki to wyhamuje bez problemu”. Przynajmniej kilka razy usłyszałem takie słowa od zawodowców. To oczywiście błędne i wyjątkowo ryzykowne założenie, tym bardziej po zmroku, kiedy widoczność i ocena odległości mogą być gorsze.
Wydarzyło się to 12 lutego w miejscowości Podwarpie znajdującej się kilka kilometrów przed Siewierzem (woj. Śląskie). Mężczyzna jadący z całą rodziną musiał awaryjnie hamować, ponieważ kierowca wielotonowego zestawu postanowił zmienić pas tuż przed jego maską. Wymagało to nie tylko refleksu, ale i zbliżenia się do barierek. Na szczęście udało się uniknąć kolizji, choć dzieliły od niej centymetry.
https://www.youtube.com/watch?v=OjqrhR7xxX8