Parkowanie bywa dla niektórych uczestników ruchu sporym wyzwaniem. Im mniej miejsca, tym większy problem.
Najmniejszą sympatią cieszą się parkingi podziemne, które wymagają od użytkowników wyczucia i dużej ostrożności. Nie każdy sobie radzi w takich warunkach, co widać po niektórych elementach infrastruktury, na których znajdują się różne lakiery karoserii. Oto kolejny tego przykład. Kierowca Jaguara nie zauważył filaru i poważnie uszkodził samochód.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie brakowało przestrzeni. Widać, że kierowca chciał zaparkować dalej od wejścia, żeby nie było problemów z manewrowaniem. Niestety, i tak doszło do niepożądanej sytuacji.
Patrz w lusterka
Zdarzenie było efektem nieostrożnego cofania. Jak można wywnioskować po nagraniu pochodzącym z samochodu świadka (który właśnie wjeżdżał na parking), mężczyzna prowadzący białego sedana nie patrzył w lewe lusterko.
Gdyby spojrzał, z pewnością zauważyłby filar, na którym widniała litera F. Prędkość cofania była całkiem spora, dlatego nie skończyło się jedynie na drobnym otarciu. Materiał ujawnia, że można było odczuć wszystko w kabinie (gwałtowny ruch głową).
Jakich zniszczeń należy się spodziewać? Z pewnością nie obędzie się bez wymiany zderzaka. Przyda się także nowy reflektor. Niewykluczone, że konieczne będą również naprawy tylnego lewego błotnika oraz klapy bagażnika. Koszty mogą więc sięgnąć kilku tysięcy złotych, chyba że właściciel pojazdu posiadał dodatkowe ubezpieczenie, z którego skorzysta (wtedy jednak straci zniżki).