Patologiczne zachowania na polskich drogach mają miejsce praktycznie codziennie. I nic nie wskazuje na to, by sytuacja uległa poprawie.
Ten kierowca Focusa postanowił ukarać innego uczestnika ruchu za wyprzedzanie. Niewykluczone, że nagrywający zmienił pas za późno (przed maską innego pojazdu), czym zmusił innego uczestnika ruchu do hamowania.
To jednak nie tłumaczy nagłego wytracania prędkości kilka metrów przed innym pojazdem. Od rozwiązywania takich spraw są policjanci lub sąd, a nie kierowca Focusa. Nie można podejmować się działań na własną rękę. Poza tym, skoro kierowca tak się spieszył, to po co tracił czas na złośliwości?
Pamiętajmy, by prowadzić samochód z wyobraźnią i należytą ostrożnością. Tylko w ten sposób zminimalizujemy ryzyko pojawiania się takich sytuacji.