Niektórych może zaskoczyć decyzja wschodzącej gwiazdy najważniejszej serii wyścigowej na tej planecie. Kupił pojazd, który z pewnością nikomu nie zaimponuje na drodze.
Zacznijmy od tego, że raczej żaden kierowca F1 nie ma problemów ekonomicznych. Niemniej jednak rozbieżności w zarobkach są bardzo duże. Różnice wynikają z doświadczenia, umów sponsorskich, umiejętności, pozycji, finansów zespołu, a także zbudowanego wizerunku. Krótko mówiąc, na pensję ma wpływ spora liczba aspektów.
Bohaterem tego materiału jest 21-letni Nowozelandczyk. To oczywiście Liam Lawson, który w minionym sezonie na krótki okres zastąpił Daniela Ricciardo. Przypomnijmy, że Australijczyk doznał kontuzji ręki po zderzeniu z barierami energochłonnymi.
Przyszły partner Verstappena?
Rezerwowy AlphaTauri (dziś Visa Cash App RB F1 Team) błyskawicznie wyczuł maszynę i spisywał się znakomicie – lepiej niż Yuki Tsunoda, który dzięki japońskiemu pochodzeniu cały czas ma bezpieczną pozycję (wpływ Toyoty, konstruktora silników).
>Czołowa postać zespołu F1 odchodzi. Co dalej?
Niektórzy widzą w Lawsonie przyszłego partnera Maxa Verstappena. I ma to sporo sensu. Jeżeli tylko będzie w końcu wolne miejsce, to Lawson dostanie więcej czasu. Najpewniej będzie to 2025 rok, czyli kolejny sezon.
Właśnie wtedy Sergio Perez i Yuki Tsunoda będą mieli większe trudności z utrzymaniem swoich dotychczasowych foteli. Z kolei Ricciardo zostanie już w pełni zweryfikowany, co pozwoli ekipie zdecydować, czy pozostawić go na dłużej.
Kierowca F1 i jego nabytek
Wróćmy jednak do głównego wątku. Lawson kupił Subaru Forester S na znanym portalu ogłoszeniowym. Poinformował o tym na swoim oficjalnym kanale YT, gdzie ma aktualnie 80 tysięcy subskrypcji. Nie jest to dużo, jak na taką personę, ale z czasem ta liczba na pewno wzrośnie.
Nowozelandzki kierowca F1 postanowił w ten sposób pokazywać swoje życie. Konserwatywni fani „Królowej Wyścigów” raczej nie będą tym zachwyceni, ale pamiętajmy, że nowe pokolenie ma nieco inne podejście do prywatności. Poza tym, dobre prowadzenie social mediów może pomóc Lawsonowi w przyszłości. Marketing to dziś niezwykle ważny aspekt.
Lawson od razu pokazał swój nowy nabytek. Niektórych może zaskoczyć, że to stary, wysłużony samochód, który na dachu ma wyblakłą farbę. Krótka przejażdżka jednoznacznie sugeruje, że ten Forester ma już najlepsze czasy za sobą.
Młody kierowca F1 ma duże aspiracje, co nie oznacza, że chce wydawać mnóstwo pieniędzy na samochód. Poza tym, na tym etapie kariery może nie mieć aż tak dużego zaplecza finansowego, jak może się wydawać.