Jeep Wrangler to ikona motoryzacji, element popkultury i znakomity off-roader. Tak, bez wątpienia jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych samochodów na naszej planecie.
Aktualna generacja tego modelu cieszy się sporym wzięciem, ale wkrótce na rynek trafi mocny konkurent z rodzimego kraju – Ford Bronco, który wraca do łask po latach nieobecności. Jeep nie zamierza jednak oddać pola rywalom i właśnie zapowiedział Rubicona 392.
Jeep Wrangler Rubicon 392 z V8 HEMI
Amerykańska terenówka w nowej wersji ma dysponować 5-litrowym silnikiem z rodziny HEMI generującym aż 475 KM i 637 Nm momentu obrotowego. To na tyle duży potencjał, że można spodziewać się pierwszej setki w około 5 sekund i prędkości maksymalnej przekraczającej 200 km/h. Póki co nie ujawniono szczegółów, ale w przypadku Dodge’a Durango SRT i Grand Cherokee SRT (taki sam silnik), za przeniesienie mocy na obie osie odpowiada 8-biegowa przekładnia automatyczna. I tu powinno być tak samo.
Mam nadzieję, że ogromna moc pójdzie w parze ze zmodyfikowaniem układem jezdnym i nieco sztywniejszym zawieszeniem – taki potencjał trzeba jakoś okiełznać. Interesujące, że Amerykanie zdecydowali się oprzeć ten projekt na Rubiconie, który ma zdejmowalne drzwi i dach. Pozostaje czekać na kolejne doniesienia dotyczące tego wyjątkowego modelu.