Prawo jest bierną ochroną społeczeństwa, ale nie pomoże zachować zdrowia i życia, jeżeli sami nie będziemy ostrożni. Trzeba o tym pamiętać szczególnie na przejściach dla pieszych.
Pokonywanie pasów jest nierzadko dużym ryzykiem – głównie wtedy, gdy na drodze panuje duży ruch, a przejście nie jest wyposażone w aktywną sygnalizację świetlną. Pieszy musi więc uważać na swój każdy krok.
Co z tego, że przepisy nakazują ustąpić mu w takich okolicznościach, jeżeli użytkownicy pojazdów nie podchodzą do tego w sposób poważny? Bardzo duża liczba kierowców lekceważy innych w takich okolicznościach, co jest wykroczeniem, za które można otrzymać nawet 1500 złotych mandatu i kilkanaście punktów karnych.
Oto kolejny przykład takiej historii. Nagrywający zatrzymał się na prawym pasie i piesza chciała już przechodzić. Była jednak bardzo ostrożna, dlatego zatrzymała się, gdy dostrzegła, że pojazdy na sąsiednim torze jazdy nie zamierzają jej przepuścić.
Zanim mogła kontynuować pokonywanie przejścia musiała przepuścić dwa samochody jadące z wyraźną prędkością. Jeśli byłaby nieostrożna, to doszłoby do potrącenia, a w konsekwencji – poważnych uszczerbków na zdrowiu lub nawet tragedii.
Czy kierowcy zachowali się celowo? Można przypuszczać, że po prostu nie zwracali uwagi na znaki i zachowania innych. Krótko mówiąc, nie byli wystarczająco skupieni lub zajmowali się czymś jeszcze oprócz prowadzenia samochodu. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że to przepis na kłopoty.