Młodość rządzi się swoimi prawami. Każdy nastolatek popełnia błędy i nie da się tego uniknąć. Są jednak pewne granice, których nie warto przekraczać.
I tu należy poruszyć temat bezpieczeństw w ruchu drogowym. Pewne wygłupy mogą bowiem skończyć się tragedią. Jak zobaczycie na poniższym nagraniu, grupa młodocianych rowerzystów postanowiła „zaszaleć”. W jaki sposób? Celem była jazda na jednym kole po ruchliwej ulicy.
Żeby było jeszcze bardziej ryzykownie, odbywała się pod prąd. Wszystko po to, by w ostatniej chwili zjechać z toru jazdy zbliżającego się samochodu. Idealny sposób na adrenalinę? Nie. Prędzej to prowokowanie do zostania kaleką bądź klientem zakładu pogrzebowego. Nigdy tak nie róbcie.
Wyświetl ten post na Instagramie.