Wojciech Krzemiński
Nadworny tuner Audi wziął na swój warsztat kolejnego SUV-a. Tym razem wybór padł na RS Q3 Sportback.
Jak zwykle postawiono na kompleksowe modyfikacje. Projekt otwiera body kit, który zwiększył „muskularność” całej sylwetki. W jego skład wchodzą nakładki progowe, delikatnie zmienione zderzaki, ciemny grill i dedykowane, 5-ramienne felgi ABT w rozmiarze 20 cali.
Seryjny egzemplarz tego modelu ma pod maską 2,5-litrowego benzyniaka generującego 395 KM KM i 480 Nm momentu obrotowego. Po ingerencji w mapę silnika, udało się uzyskać wzrosty do 435 KM i 520 Nm. Cały potencjał trafia na obie osie (quattro) za pośrednictwem przekładni automatycznej. W takiej konfiguracji, SUV z Ingolstadt osiąga pierwszą setkę 4,3 sekundy, czyli o 0,2 sekundy szybciej niż sztuka produkcyjna. Firma oferuje także zdjęcie „elektronicznego kagańca”, co zaowocuje zmianą prędkości maksymalnej z 250 do 280 km/h.
