Każdy fan motoryzacji zna markę Isuzu. W Polsce sprzedaje ona tylko jeden model do DMC 3,5 tony. To oczywiście D-MAX, który ostatnio przeszedł lifting.
Nie jest to najpopularniejsze auto japońskiego producenta. Aktualnie oferowana generacja oferowana jest głównie w Australii, Indonezji, Malezji, Indiach, Paragwaju, Chinach i na Filipinach.
Drugie wcielenie jest już w drodze, co zdradzają zdjęcia patentowe, które trafiły do sieci. Samochód będą wyróżniały nowe reflektory sąsiadujące z dużym grillem i chromowanymi ozdobami. Nie zabrakło też masywnego zderzaka. Z tyłu natomiast pojawiły się wąskie reflektory, szeroka klapa bagażnika i kilka wyraźnych przetłoczeń. Cała sylwetka wydaje się bardziej spójna, niż u poprzednika.
Jeżeli chodzi o gamę jednostek napędowych, to nie powinno być zaskoczeń. Podstawą z pewnością będzie diesel (RZ4E) o pojemności 1,9 litra, który generuje 150 KM i 350 Nm. Dokładnie taki sam silnik pracuje pod maską oferowanego u nad D-MAX’a. Na niektórych rynkach pojawi się także, 3-litrowa jednostka wysokoprężna zdolna oferować 190 KM i 450 Nm.
Warto dodać, że aktualnie oferowana generacja jest bliźniakiem Holdena Colorado i Chevroleta Trailblazera. Nowość nie będzie mieć natomiast pokrewnych SUV-ów i najpewniej tylko ona wykorzysta platformę wspomnianego wyżej pick-upa.