w

Hyundai Elantra N ma być mocniejszy. I bardzo dobrze

Hyundai Elantra N 2024
Hyundai Elantra N ma być mocniejszy. I bardzo dobrze

Ten koreański model występuje w Polsce tylko z wolnossącym, niewielkim silnikiem benzynowym. To jednak nie oznacza, że na innych kontynentach jest tak samo.

Świetnymi tego przykładami mogą być Australia i Ameryka Północna, gdzie można dostać flagową, usportowioną odmianę kompaktowego sedana. To oczywiście Hyundai Elantra N, który całkiem nieźle łączy dynamikę z praktycznością.

Różnice stylistyczne określa body kit, w którego skład wchodzą przeprojektowane zderzaki, nakładki progowe, zmodyfikowany grill, spojler na klapie bagażnika, dwie końcówki wydechu oraz dyfuzor. Dopełnieniem całości są dedykowane felgi.

Hyundai Elantra N może mieć więcej mocy

Oferta tego modelu na innych kontynentach jest znacznie bogatsza, niż ta, którą znamy. Co istotne, może być jeszcze ciekawsza dzięki ambitnym planom władz koreańskiej marki. Przypomnijmy, że dotychczas sprzedawany Hyundai Elantra N dysponuje dwulitrowym, doładowanym silnikiem benzynowym, który wytwarza 276 koni mechanicznych i 390 niutonometrów.

Nowa jednostka miałaby 2,5 litra pojemności i pochodziłaby z innego niedostępnych modeli w Polsce – Hyundaia Sonata i Genesisa G70. W obu przypadkach oddaje do dyspozycji po około 300 koni mechanicznych i 420 niutonometrów.

Hyundai Elantra N 2024
Hyundai Elantra N 2024

Jak widać, nowsza konfiguracja mogłaby przekonać jeszcze bardziej konserwatywnych klientów tego producenta. Sportowy sedan tych rozmiarów to rzadkość. Tak naprawdę podobne konfiguracje oferują jedynie marki premium – i to nieliczne. Przykładami są tu Mercedes i Audi.

Warto podkreślić, że Hyundai Elantra N 2024 został wzbogacony nowym oprogramowaniem wspomagania kierownicy. Zyskał też izolator tylnego zawieszenia, który zapewnia mniej wibracji. Ulepszeniu uległa także skrzynia biegów.

>Hyundai Tucson 2024. Duży lifting koreańskiego SUV-a

Nowa, usportowiona Elantra może współpracować z sześciobiegową skrzynią manualną lub przekładnią automatyczną o ośmiu przełożeniach. Koreański sedan potrafi osiągać setkę w 5,5 sekundy i rozpędzać się do 250 km/h. Krótko mówiąc, nie ma powodów do narzekania w tej kategorii.

Niektórych może zaskoczyć także cena tego modelu. Aktualną ofertę na tamtejszych rynkach otwiera kwota 32 900 dolarów, co stanowi równowartość 131 929 złotych (kurs 4,01). W Polsce ciężko byłoby dostać dobrze wyposażony model kompaktowy w tej cenie, a tym bardziej dysponujący równie mocnym układem napędowym.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uprzywilejowany Ineos Grenadier

Uprzywilejowany Ineos Grenadier. Bo Defender jest za bardzo „fancy”

Fiat Topolino Mickey Mouse

Nowy Fiat Topolino istnieje. Uwaga, to nie jest zabawka!