Kolejne przykre wieści dotyczące amerykańskich samochodów. Dwa bardzo udane modele przechodzą na emeryturę.
I najpewniej nie będą miały oficjalnych następców. Ford S-MAX odchodzi jako praktycznie jedyny tak dobrze prowadzący się minivan w historii. Nie miał konkurencji. Poza tym, wciąż bardzo dobrze wygląda.
Z kolei Galaxy to jego pragmatyczna alternatywa, która oferuje jeszcze więcej przestrzeni dzięki innej kubaturze wnętrza. Nie ma wątpliwości, ze oba samochody zasługują na uznanie po dziś dzień.
Niestety, moda na SUV-y i crossovery oraz „elektryczne lobby” to powody, dla których takie konstrukcje przechodzą do historii. Nie są rentowne dla firm, które je produkują, dlatego nie można się dziwić, że podejmowane są takie decyzje.
Potwierdzają to wyniki sprzedaży. Warto tu wspomnieć o kilku liczbach. Od 2006 roku Galaxy oraz S-MAX wygenerowały 570 000 egzemplarzy, ale w 2021 roku było to zaledwie 12 100 sztuk w Europie, co pokazuje, jak gwałtowne spadki miały miejsce.
Samochody będą produkowane dopóki zostaną zrealizowane dotychczasowe zamówienia klientów. Później ich rozdziały zostaną zamknięte.