Nieoficjalne zdjęcia tego modelu krążyły po sieci od kilku tygodniu. W końcu można zobaczyć go na profesjonalnie przygotowanych grafikach.
Ford Explorer 2023 prezentuje się nieco nowocześniej, niż jego dotychczasowa wersja. Wszystko za sprawą przeprojektowanej stylistyki, którą zdobią teraz nowe elementy oświetlenia. Przednie reflektory wydają się znacznie smuklejsze. Sąsiaduje z nimi nowy grill o ciekawej fakturze.
Z tyłu natomiast znajdziemy zupełnie nowe lampy, które są złączone z chromowaną listwą oraz znaczkiem producenta. Wyglądają znacznie bardziej elegancko od tych, które są oferowane w modelu sprzed kuracji odmładzającej.
Ford Explorer 2023 – wewnętrzna rewolucja
Jeszcze więcej dzieje się w kabinie, gdzie znalazły się zupełnie nowe instrumenty pokładowe. Całą uwagę skupia ogromny ekran o przekątnej 27 cali, który został poprowadzony przez około 60 procent szerokości kokpitu. Może z niego korzystać również przedni pasażer.
Dokładne zdjęcia kabiny nie zostały jeszcze ujawnione, ale amatorska fotka jest na tyle dobra, że widać na niej wszystko to, co potrzeba. Widać, że producent chciał stworzyć klimat high-tech i ewidentnie zainspirował się rozwiązaniami znanymi z coraz większej liczby aut elektrycznych (choćby Honda e czy Mercedes EQS).
Zobacz także: Ford Explorer 3.0 EcoBoost Plug-in Hybrid – test, dane techniczne, ceny, opinie
Osobnym elementem są cyfrowe wskaźniki o interfejsie znanym z innych modeli. Co ważne, kierownica będzie posiadała fizyczne przyciski, co ułatwi obsługę wybranych funkcji.
Ford Explorer 2023 – jakie silniki?
Wiele zależy od rynku, na którym zostanie zaoferowany. Mówi się, że kluczowe będą Chiny oraz Ameryka Północna. Podstawową pozostanie jednostka 2.3 EcoBoost generująca 272 konie mechaniczne.
Przypomnijmy, że w Polsce oferowana jest hybryda plug-in oparta na jednostce V6. Jej łączny potencjał to aż 457 koni mechanicznych. Warto podkreślić, że przenoszeniem tego potencjału na asfalt zajmuje się dziesięciobiegowa przekładnia automatyczna.
Gama silników nie powinna się zmienić. Trudno jednak stwierdzić, czy Ford Explorer 2023 (po liftingu) trafi na nasze drogi. Niewykluczone, że przyjdzie nam czekać na inną modernizację, która zostanie dostosowana do innych standardów, niż te amerykańskie i chińskie. W końcu Europa jest specyficznym rynkiem.