Niewielu zdaje sobie sprawę, że kultowy model wciąż jest oferowany, choć nie na Starym Kontynencie.
Ford Escort, jaki jest nam znany był produkowany do 2000 roku. Jego szósta generacja doczekała się pięciu wersji nadwoziowych: liftback, furgon, sedan, kombi i kabriolet. Był produkowany w kilku zakątkach świata – także w Polsce, w Płońsku.
Występował jedynie z silnikami benzynowymi (od 1,3 do 2,0) generującymi od 60 do 226 koni mechanicznych. Topowa odmiana osiągała setkę w 6,1 sekundy i rozpędzała się do 232 km/h. Dziś to gratka dla kolekcjonerów.
Samochodem, który zakończył historię Escorta w Europie był Focus pierwszej generacji. Model wręcz rewolucyjny, który wprowadził zupełnie nowy styl, lepsze prowadzenie, wyższą jakość i więcej istotnych elementów wyposażenia.
Ford Escort – powrót
Tymczasem na rynku chińskim możemy spotkać Escorta w najnowszym wcieleniu. Ford wrócił do tej nazwy w 2013 roku, kiedy zaprezentował w Szanghaju koncept zapowiadający nowy model wykorzystujący stare imię.

Wersja produkcyjna trafiła na lokalne rynki w 2015 roku. Jest dostępna wyłącznie z czterodrzwiowym nadwoziem typu sedan. Po sześciu latach od oficjalnego debiutu nastąpił drugi poważny lifting tego auta.
Dzięki niemu Escort wydoroślał stylistycznie. Pas przedni jest bardziej elegancki i lepiej pasuje do sylwetki Forda. Zdobią go wąskie reflektory oraz szeroki grill z atrakcyjnym wykończeniem. Z tyłu natomiast znajdziemy wąskie lampy złączone chromowaną listwą.

We wnętrzu zagościł nowy kokpit z dwoma wyświetlaczami umieszczonymi w jednej ramce – to motyw znany przede wszystkim z Mercedesów. To oczywiście cyfrowe wskaźniki i dotykowy ekran multimedialny. Uwagę zwracają także przyjemne dekory i podświetlenie nastrojowe.

Z kolei pod maską mieszka benzynowy silnik wolnossący o pojemności 1,5 litra generujący dokładnie 122 konie mechaniczne. Może współpracować z nim sześciobiegowy manual lub przekładnia automatyczna.