Wojciech Krzemiński
Fiat 500e to najbardziej stylowy maluch w segmencie A. Włoski samochód właśnie wjeżdża na europejskie rynki, a wraz z nim ciekawa wersja o nazwie La Prima.
Fiat 500e – jak wygląda?
Sylwetka słynnej 500-tki pozostała taka sama – i bardzo dobrze. Zmieniły się natomiast akcenty stylistyczne, z których najłatwiej dostrzec nowe reflektory i ledowe „brwi” do jazdy dziennej. Wygląda to naprawdę dobrze. Ponadto, zamiast atrapy chłodnicy jest chromowana listwa i lity zderzak. Z kolei tylną część karoserii zdobią zmodyfikowane lampy, przeprojektowana klapa bagażnika oraz większy spojler. Profil zdradza natomiast nowe przetłoczenie biegnące przez całą długość. La Primę wyróżnią trzy dostępne lakiery: Ocean Green, Mineral Grey i Celestial Blue.
Fiat 500e – nowoczesne wnętrze
Charakterystyczne będzie także bardzo bogate wyposażenie obejmujące m.in.: cyfrowe zegary, najnowszy system multimedialny Uconnect5, automatyczna klimatyzacja, dedykowany wzór tapicerki, porządny zestaw audio, wielofunkcyjną kierownicę i liczne systemy bezpieczeństwa (w tym system autonomicznej jazdy drugiego poziomu debiutujący w tej klasie).
Fiat 500e – elektryczny napęd
Fundamentem całej technologii jest jednostka elektryczna, która generuje 116 KM. Współpracuje z nią przekładnia automatyczna przekazująca cały potencjał na oś przednią. Tyle wystarczy, by pierwszą setkę zobaczyć już po 9 sekundach. Co ciekawe, 50 km/h da się osiągnąć w 3,1 sekundy, co sprzyja miejskiemu przemieszczaniu się. Gdy będzie potrzeba, można także wyjechać bezstresowo na autostradę, ponieważ prędkość maksymalna wynosi akceptowalne 149 km/h. A bateria? Ma pojemność 42 kWh – tyle wystarczy, by pokonać około 320 kilometrów. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że proces napełniania akumulatorów można realizować za pośrednictwem ładowarki 85 kW, co oznacza, że 100% powinniśmy osiągnąć w mniej niż 40 minut.
