Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu ulic Witosa oraz Kanta w Olsztynie. Jedna osoba została poważnie ranna.
Policjanci badają okoliczności zdarzenia. Jak wynika z nagrania uzyskanego z miejskiego monitoringu, doszło do zderzenia dwóch aut i potrącenia pieszego. Powodem wypadku było wymuszenie pierwszeństwa.
51-letnia kobieta, która prowadziła Fiata 500 postanowiła skorzystać z zielonej strzałki warunkowej i wjechać na skrzyżowanie. Nie zatrzymała się jednak przed głównym odcinkiem i znalazła się na kursie kolizyjnym z rozpędzonym autem użytkowym marki Opel, którym poruszał się 22-letni kierowca.
Ogromny pech pieszego
Pieszy znajdował się w miejscu najbardziej zagrożonym. Gdy doszło do zderzenia, nie miał ani miejsca, ani czasu na reakcję. Potrącenie było poważne. 64-latek został największym poszkodowanym wypadku. Pierwszej pomocy udzielili mu pracownica Zakładu Karnego w Barczewie i funkcjonariusze policji znajdujący się w pobliżu. Mężczyzna wymagał jednak hospitalizacji, dlatego został przetransportowany do szpitala.
Kierowca auta dostawczego jechał ze znaczną prędkością, dlatego siła uderzenia była naprawdę duża. Kierowcy nie doznali jednak obrażeń zagrażających ich życiu. Sprawcą wypadku jest najpewniej 51-letnia kobieta, która nie zachowała ostrożności i złamała przepis.
Jak poinformowała Komenda Miejska Policji w Olsztynie, sprawa została skierowana do sądu. Wyrok może być oczywiście uzależniony od stanu zdrowia poszkodowanego pieszego. Pozostaje mieć nadzieję, że 64-letni mężczyzna szybko wróci do pełni sił.