Niestety, nie przyszło nam długo czekać na kolejne nieprzyjemne zdarzenie z Zielonego Piekła. Świat jest biedniejszy o jedno bezwypadkowe Porsche 911 GT3 Cup…
Wszystko wydarzyło podczas wyścigu z serii VLN. Na jednym z zakrętów kierowca wyżej wymienionego auta wpadł w poślizg i bokiem trafił w tarkę. W wyniku tego doszło do dachowania. Niemiecki samochód wyścigowy obrócił się wokół własnej osi kilkanaście razy. Gdyby nie wysokie, podwójne ogrodzenie oraz bariery energochłonne, mogłoby się skończyć na lądowaniu poza obiektem…
Na szczęście skutki nie były tragiczne. Pamiętajmy, że takie pojazdy są wyposażone w klatki bezpieczeństwa – właśnie ona zapobiegła poważnym uszczerbkom na zdrowiu kierowcy. Zobaczcie to:
https://www.youtube.com/watch?v=5qAtkf2jAZc