Do sieci trafiły nieoficjalne informacje na temat nowego modelu południowokoreańskiej marki.

Czy tego chcemy, czy nie, auta na prąd są niedaleką przyszłością. Azjaci zdają sobie z tego sprawę, dlatego stopniowo rozwijają swoją gamę w tym kierunku. Elektryczny samochód miejski Hyundaia powinien zadebiutować w okolicach 2023 roku.

Pojazd zadebiutuje na nowej platformie przystosowanej do tego rodzaju napędu. Za dostarczenie układu elektrycznego ma odpowiadać BorgWarner – firma, z którą koreański koncern nawiązał szeroką współpracę.

Zespół napędowy ma wyróżniać się kompaktowymi wymiarami i lekkością, co zapewni niższą masę własną, lepsze osiągi i dłuższy zasięg miejskiego samochodu elektrycznego. Na tym etapie (bez oficjalnej zapowiedzi) trudno mówić o szczegółach technicznych, ale zagraniczne media mają już pierwsze przecieki na ten temat.

Elektryczny samochód miejski Hyundaia w topowej wersji może generować około 180 koni mechanicznych. Wydaje się jednak, że moc na poziomie 100-130 koni mechanicznych jest bardziej prawdopodobna z uwagi na zastąpienie spalinowych modeli podobnych gabarytów.

Nie wiadomo też nic o baterii, ale istnieje duża szansa, że jej pojemność wyniesie 40 kWh, co ma zapewniać zasięg do 322 kilometrów. Dzięki nowoczesnej technologii przepływu prądu, będzie możliwość szybkiego ładowania.

Pozostaje więc czekać na oficjalne wieści od Koreańczyków. Niewykluczone, że auto doczeka się siostry bliźniaczki ze znaczkiem Kii. Jeżeli chodzi o rodzaj nadwozia, to pewnie będzie to crossover – zgodnie z panującą modą.