Porównywanie Octavii z Serią 7 wydaje się bezsensowne, ale w tym przypadku może być naprawdę ciekawie…
Bawarska limuzyna to synonim elegancji. Potencjalny użytkownik tego modelu z pewnością nie myśli o ściganiu. Tu liczą się szeroko pojęta wygoda i bezpieczeństwo. Octavia to nieco inna historia. Czeski bestseller to głos rozsądku – praktyczne, duże i przyzwoicie wykonane auto. Nawet w wersji RS bardzo często pada łupem polskiej klienteli.
400-konna Skoda vs limuzyna BMW
Seria 7 w odmianie hybrydowej (745Le) ma pod maską 3-litrowy, doładowany silnik wspierany przez jednostkę elektryczną. Moc systemowa tego duetu to 390 KM i 600 Nm. Sercem Octavii biorącej udział w porównaniu jest 2-litrowe TSI, które seryjnie oferuje 245 KM. Po wizycie u APR, potencjał wzrósł jednak do 400 KM.
W teorii, sprawa wydaje się dość jasna – na prostym odcinku powinna wygrać Skoda, która jest wyraźnie lżejsza. Kluczowe będzie jednak przeniesienie mocy na asfalt. Czeskie auto ma napęd na przód, a niemiecki flagowiec dysponuje systemem xDrive. Kto zatem wygrał to porównanie? Sprawdźcie: