Czy istnieją kolekcjonerzy samochodów turystycznych? No jasne, że tak. Ten pojazd może jednak zainteresować wszystkich fanów motoryzacji.
To może być najstarszy kamper z silnikiem spalinowym. Został oparty na Fordzie T z 1914 roku. Tak, ponad 100 lat temu ktoś stwierdził, że chce mieszkać w aucie, by móc szybko się przemieszczać. To były trudne czasy i pewnie nie do końca chodziło o podróżowanie…
Ktoś może spełnić swoje marzenia o posiadaniu domu na kółkach – i to za całkiem rozsądne pieniądze. O nich jednak za chwilę. Warto wcześniej przyjrzeć się sylwetce tego niesamowitego samochodu.
Najstarszy kamper na świecie? Jest to prawdopodobne
Prezentowany twór został zamówiony przez rodzinę Bentall w Wielkiej Brytanii. Oparto go na przedłużonym podwoziu i wyposażono w nadwozie przyczepy kempingowej wykonane przez Dunton of Reading.
Co ciekawe, samochód został sprzedany w latach 20. ubiegłego wieku i przez 50 lat stał w jednym miejscu. Odnaleziono go pół wieku później i odrestaurowano. Renowacją zajął się pewien stolarz. Jak łatwo policzyć, były to lata 70.
Karoseria wygląda unikatowo – jak prawdziwy domek połączony z samochodem. Owszem, trudno w tym szukać własności aerodynamicznych (jakichkolwiek), ale ma to swój urok. Wnętrze również robi ogromne wrażenie.
Przednią kanapę można obrócić o 180 stopni, by kierowca podczas przerwy mógł siedzieć twarzą do pasażerów. Oprócz tego są tu drewniane meble, kanapa z guzikami i łóżko. Styl babciny, ale jakże szlachetny. Niespodzianką jest miejsce na listy, które sugeruje, że ktoś naprawdę żył w taki sposób.
Co z łazienką? Podejrzewamy, że był nią las lub rzeka, obok których auto zostało zatrzymane. Telewizor, kuchenka i cała reszta to oczywiście strefa marzeń. Ognisko i rozmowy są znacznie bardziej romantyczne.
Należy w tym miejscu dodać, że współczesny podróżnik, który miałby odwagę, by jechać gdzieś daleko tym autem, musiałby posiadać także cierpliwość. Prędkość maksymalna przy dobrych wiatrach sięga 50 km/h. Rowerzyści będą zirytowani, że ktoś ich blokuje… O bezawaryjności też trzeba zapomnieć.
Potencjalnie najstarszy kamper na świecie trafi na sprzedaż już 10 września. Odpowiada za to Bonham Beaulieu. Przewidywana cena to około 30 tysięcy funtów. Nie jest to zaporowa kwota dla poważnego kolekcjonera.