Ten fatalny wypadek wydarzył się 25 maja (środa) około godziny 5:00 między miejscowościami Bruskowo Wielkie a Wielichowo (gmina Słupsk).
Funkcjonariusze ustalili, że czołowe zderzenie w gminie Słupsk zostało spowodowane błędem kierowcy samochodu marki Audi. Służby pracowały na miejscu zdarzenia przez kilka godzin. Konieczne było manualne kierowanie ruchem – zajmowali się tym policjanci.
Poszkodowani wymagali hospitalizacji. W sumie ucierpiały dwie osoby – 28-letni kierowca Audi oraz 31-latek z Volkswagena. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Śledczy z wydziału kryminalistyki dokładnie analizują okoliczności wypadku, ale już wiadomo, że jego obaj uczestnicy byli trzeźwi.
Czołowe zderzenie w gminie Słupsk
Nagranie trwające zaledwie kilkanaście dokładnie przedstawia sam wypadek. Kierowca Audi ewidentnie stracił panowanie nad swoim samochodem. Próbował ratować się kontrą, ale to nie pomogło. Nie przywrócił kontroli i niestety wjechał na sąsiedni pas ruchu prowadzący w przeciwnym kierunku.
Co mogło spowodować taką nieprzewidywalną i nagłą reakcję samochodu osobowego? Pierwsze, co przychodzi na myśl, to niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Mgła, potencjalnie śliska nawierzchnia i znacząca szybkość to zestaw, którego należy unikać.
Trudno wykluczyć także stan techniczny pojazdu – z naciskiem na opony. Stare Audi mogło mieć zużyte ogumienie, co w trudnych warunkach może odbić się na bezpieczeństwie. Wielu użytkowników pojazdów o niskiej wartości często lekceważy kwestie bezpieczeństwa.
Czołowe zderzenie mogło skończyć się tragedią. Tym razem udało się jej uniknąć. Tę przykrą historię należy traktować jako przestrogę dla wszystkich. Nie warto jechać szybciej, niż sugerują przepisy. Trzeba również utrzymywać wysoki poziom ostrożności, szczególnie w tak trudnych warunkach pogodowych.