Takie zdarzenia mają miejsce coraz częściej. Zmotoryzowana społeczność nierzadko doprowadza do konfliktowych sytuacji.
Tym razem doszło do niepotrzebnego konfliktu na jednej z głównych polskich arterii. Efektem była bójka na bramkach autostradowych A4. W zdarzeniu brali udział czeski kierowca oraz motocyklista. Wszystko zaczęło się wtedy, gdy użytkownik jednośladu postanowił ominąć kolejkę i wjechać przed Passata.
Nie było to rozsądne, ponieważ bardzo blisko znajdowały się betonowe bariery ograniczające szerokość jezdni. Widać było również, że kierowca nie zamierza wpuścić innego uczestnika ruchu.
To nie spodobało się mężczyźnie na motocyklu, który uderzył ręką w szybę, a potem kopnął w zderzak. Czeski kierowca postanowił wyjść z samochodu i odpowiedzieć tym samym, czyli agresją.
Uderzył motocyklistę, co doprowadziło do bójki na rozgrzanym asfalcie. Kierowca padł na nawierzchnię i został skopany. Na szczęście podbiegł jeden ze świadków i rozdzielił mężczyzn.