w

Citroen C3 Aircross Rip Curl 2022. Nowa edycja francuskiego crossovera

C3 Aircoss Rip Curl
Citroen C3 Aircross Rip Curl 2022. Nowa edycja francuskiego crossovera

Francuski crossover doczekał się liftingu, który zaowocował wyraźnymi zmianami stylistycznymi. Teraz do oferty dołączyła oferta specjalna.

Oto Citroen C3 Aircross Rip Curl 2022 w pełnej okazałości. Konfigurację oparto na wersji Shine, czyli tej topowej. Samochód ma być propozycją dla osób preferujących aktywny tryb życia. Wchodząc w konkrety, oferuje nowe połączenia kolorystyczne i bogate wyposażenie.

Francuski SUV został wzbogacony kontrastowymi kolorystycznie wstawkami, w skład których wchodzą obudowy lusterek, dach oraz dedykowane felgi Origami. Nie zabrakło również dodatkowych oznaczeń. Warto podkreślić, że prezentowana odmiana będzie dostępna z czterema lakierami: Blanc Banquise, Gris Acier, Gris Platinium oraz Perla Nera.

Kolorowe wnętrze

W kabinie również dominuje ożywiająca kolorystyka. Fundamentem jest tapicerka Hllo Chinor, która pokrywa siedzenia. Jej uzupełnieniami są jaskrawoniebieskie szwy. Z kolei na kokpicie można dostrzec listwę ozdobną w kolorze Sapphire (niebieski)

Citroen C3 Aircross Rip Curl 2022 - wnętrze
Na siedzeniach można dostrzec ciekawą tapicerkę, które ożywia całą kabinę

Jak można się domyślać, dywaniki zostały uzupełnione nazwą edycji specjalnej. Ciekawostką jest także kieszeń na dokumenty, którą wykonano z tworzywa przypominającego neopren (materiał do produkcji kombinezonów surfingowych).

Citroen C3 Aicross Rip Curl

Drugie wcielenie tej koncepcji (pierwsze zadebiutowało w 2018 roku) wprowadza odrobinę urozmaicenia w gamie francuskiego crossovera. Czy zainteresują się nim zwolennicy surfingu? Podejrzewamy, że wciąż będą to panie, które mogą lubić ten sport, co oczywiście nie oznacza, że go aktywnie uprawiają.

Gama jednostek napędowych powinna być dokładnie taka, jak w przypadku konwencjonalnych konfiguracji. To oznacza, że wszystko zostanie oparte na benzynowym silniku 1.2 PureTech dostępnym w dwóch wariantach: 110- i 130-konnym.

 

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Niebezpieczna zmiana toru jazdy

Hamowanie przed maską ciężarówki. „Przypomniał sobie, że zjeżdża” (wideo)

Hamowanie przed drugim kierowcą

Jeden nerwowy, drugi uparty – obaj powinni coś przemyśleć (wideo)