Centymetry od potrącenia. „Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły” (wideo)

Wyobraźnia młodego człowieka jest ograniczona, podobnie jak poziom doświadczenia. Może mieć to swoje konsekwencje, szczególnie w ruchu drogowym.

Mijając młodzież wracającą ze szkoły zawsze należy zachować wysoki poziom ostrożności. Spontaniczność i nieuwaga mogą bowiem „przykryć” instynkt samozachowawczy. I tak też było tym razem na osiedlowej drodze w okolicach Bielska-Białej.

Dzieci skończyły lekcje i wracały do domu. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że drogi były wyraźnie zaśnieżone – tak samo, jak chodniki. Teoretycznie, nic nie powinno się stać, bo na osiedlowej drodze nie było dużego ruchu.

Dziecko weszło jednak na jezdnię, nie zwracając uwagi na najbliższe otoczenie. Tym samym znalazło się na kursie kolizyjnym z samochodem osobowym. Kierowca nie jechał szybko, ale warstwa śniegu wyraźnie ograniczała przyczepność, a co za tym idzie – wydłużała drogę hamowania i utrudniała manewrowanie.

Użytkownik auta na szczęście zdołał ominąć nastolatka i zapobiegł potrąceniu. Niewiele jednak brakowało do bardzo poważnych skutków. Potencjalne potrącenie mogłoby zakończyć się uszczerbkami na zdrowiu, a nawet tragedią.

W takich warunkach zawsze należy być ostrożnym. Piesi, także ci młodzi, muszą sobie zdawać z tego sprawę. I tu warto wspomnieć o edukacji na temat ruchu drogowego, która powinna być wpajana od najmłodszych lat. Budowanie świadomości związanej z bezpieczeństwem jest po prostu fundamentem, o którym w szkołach często się zapomina.