Kolizje z udziałem samochodów luksusowych i sportowych odbijają się zawsze szerokim echem. Nie inaczej było tym razem.
Prawdopodobieństwo zobaczenia Rolls-Royce’a Ghosta i Lamborghini Urus w jednym miejscu jest dość małe. Kolizja tych aut wydaje się wprost niewiarygodna, ale właśnie do takiej historii doszło 13 października w Walsall, niedaleko Birmingham (Wielka Brytania).
Kierowca brytyjskiego coupe zagapił się i uderzył w tylną część karoserii włoskiego, sportowego SUV-a. Jak ustalili funkcjonariusze, opuścił kabinę i… uciekł z miejsca zdarzenia. Motywacja tego zachowania nie jest znana, choć można podejrzewać, że sprawca będzie tłumaczył je szokiem… Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń.
Samochody nie ucierpiały na tyle, by ich przyszłość była wątpliwa. Pamiętajmy jednak, że to auta wyjątkowych marek, dlatego naprawa z pewnością sięgnie kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Well…this is an expensive crash. I wonder if it was the cost or another reason why the Rolls driver left the scene? Either way, we have his photo and will ask him very soon. Driver was not driving for the conditions and obviously can't handle a car like this. #Walsall E unit pic.twitter.com/PKkOHqwUcB
— Force Response (@ResponseWMP) October 13, 2020