Znany tuner postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i zaoferować bardzo ciekawy pakiet dla kompaktowego modelu bawarskiej marki.
I tak powstało BMW M2 Manhart 2022, które skutecznie zwraca na siebie uwagę, a jednocześnie maskuje pewne stylistyczne niedoskonałości, szczególnie z tyłu, gdzie znajdują się mało wyszukane motywy.
Body kit jest odważny i w tym przypadku to dobra droga. Nudne lampy zostały otoczone dodatkami, które skutecznie pochłaniają wzrok. Wśród nich znajdziemy spojlery, cztery pokaźne końcówki wydechu, dyfuzor z dodatkowym światłem i masywny zderzak.
Nie zabrakło także nowych wlotów powietrza i nakładek progowych. Jak zwykle pojawiła się także złota okleina, która jest znakiem rozpoznawczym firmy Manhart.
Przeczytaj także: BMW M135i xDrive od Manhart. Ma więcej mocy i stylistycznego animuszu
Kluczowe zmiany zaszły pod maską. Mieszka u sześciocylindrowy silnik uzupełniony podwójnym doładowaniem. Potencjał? Spory, delikatnie mówiąc. Jednostka oddaje do dyspozycji użytkownika 552 konie mechaniczne i 650 niutonometrów.
To wszystko sprawiło, że BMW M2 Manhart 2022 może być bardzo atrakcyjną propozycją dla wszystkich zamożnych klientów poszukujących sportowego, niewielkiego auta o indywidualnym charakterze.