Stosowanie się do obowiązujących przepisów wydaje się oczywistością. W praktyce bywa jednak z tym różnie. W niektórych przypadkach można dojść do wniosku, że niektórzy kierowcy wyznaczają własne zasady.
W takich sytuacjach trudno mówić o jakiejkolwiek logice działania czy zdrowych intencjach. To blokowanie pasa ruchu przed zwężeniem jest kolejnym tego przykładem. Użytkownik francuskiego SUV-a powinien otrzymać mandat. I to surowy.
Jak zwykle w takich sytuacjach, znajdzie się bohater, który wstrzyma ruch na obu pasach. Dlaczego? Bo on stoi w kolejce i nikt, w jego mniemaniu, nie powinien go wyprzedzić. Efekt jest taki, że robi się większy zator.
Blokowanie pasa nie jest rozwiązaniem
Gdyby zarządca drogi chciał, by zwężenie było wcześniej, to wyeliminowałby lewy pas. Szeryf drogowy niestety tego nie jest w stanie zrozumieć. Poza tym, warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że wszystko odbywa się w terenie zabudowanym.
To oznacza, że długa kolejka na jednym pasie może nawet blokować skrzyżowanie. Lepiej więc rozładować ruch na dwa pasy i wpuszczać się na suwak, czyli jeden za jednego. Tym sposobem skraca się korek.
Ten artysta był innego zdania. Jego pomachanie palcem raczej nie przekonuje, podobnie jak blokowanie pasa ruchu. Pozostaje mieć nadzieję, że policja weźmie się za szeryfów drogowych. Już najwyższy czas.
Samowolka na drodze nigdy nie jest dobra