Niektórzy twierdzą, że to dość kontrowersyjny projekt.
Są nawet tacy, którzy uważają go za profanację… Skąd te stwierdzenia? Topowa limuzyna Bentleya powinna ociekać luksusem. Błysk, perła, chrom to nieodzowne elementy takiego wizerunku. Panowie z Forgiato, zdecydowali się jednak na czarny mat uzupełniony równie ciemnymi wstawkami. Może nie wygląda to luksusowo, ale na pewno dość ciekawie. Nie mogło oczywiście zabraknąć wieloramiennych felg (w rozmiarze 24 cali), z których ten tuner słynie. Nie jestem jednak przekonany, czy któryś z zamożnych klientów zdecydowałby się na taki egzemplarz. No chyba, że ktoś z raperskich środowisk…