w

Auta elektryczne BMW będą tańsze? Bawarska marka ma inne plany

BMW Neue Klasse EV
Auta elektryczne BMW będą tańsze? Bawarska marka ma inne plany

Rynek samochodów elektrycznych z każdym kolejnym miesiącem staje się coraz większy. To oczywiście utrudnia rywalizację pomiędzy markami.

Nietrudno odnieść wrażenie, że polityka Unii Europejskiej i ekologiczne lobby wpływają pozytywnie na nowe, azjatyckie firmy, które zdołały już doścignąć te bardziej renomowane ze Starego Kontynentu. Bawarska marka zdaje sobie z tego sprawę, ale tańsze auta elektryczne BMW nie będą oferowane. Dlaczego?

Tu nie chodzi o tworzenie nowej, taniej gamy tylko obniżkę cen dotychczasowych modeli. Niemcy zamierzają iść w nieco innym kierunku, co po dłuższym zastanowieniu wydaje się całkiem sensownym rozwiązaniem.

Tańsze auta elektryczne BMW
BMW i7 to aktualnie flagowy model elektryczny bawarskiej marki

Wróćmy jednak do chińskiego wątku. Jeszcze dekadę temu wszyscy śmiali się w z tamtejszych pojazdów. Rewolucja w przemyśle motoryzacyjnym pozwoliła im jednak błyskawicznie nadgonić zaległości. Dlaczego? Dostęp do surowca potrzebnego w produkcji baterii i tania siła robocza przyczyniły się do ograniczenia kosztów. Do tego współpraca z europejskimi koncernami umożliwiła naukę w różnych zakresach, której do tej pory brakowało.

Efekt jest taki, że Chińczycy oferują samochody o podobnej jakości za taką samą lub niższą cenę. Ich jedynym problemem jest dziś wizerunek, ale z czasem to też zostanie opanowane – tak jak w przypadku Hyundaia, Kii i innych szybko rozwijających się przedsiębiorstw motoryzacyjnych.

Tanie auta elektryczne BMW? Nie tędy droga

Elon Musk postanowił podnieść rękawice przeciwko Azjatom, co zaowocowało dużymi obniżkami cen Tesli. Amerykański potentat ma znacznie wyższą renomę, co może mu pozwolić utrzymać się na wysokiej pozycji rynkowej. Niemniej jednak za jego plecami jest już koncern BYD i wszystko wskazuje na to, że to on będzie najmocniejszym graczem na rynku aut elektrycznych w 2024 roku.

>BMW X2 2024 oficjalnie. Nowa sylwetka, duży grill i fajne światła

Wojna cenowa to zjawisko, które może doprowadzić do szybkiego wyniszczenia i utraty rentowności, dlatego europejskie koncerny próbują innych rozwiązań. Auta elektryczne BMW nie będą zatem tańsze, niż są teraz. Niewykluczone, że ich ceny będą nawet rosły.

W ten sposób ma być utrzymany odpowiedni wizerunek i zachowana marża, która pozwoli utrzymać się na rynku. Czy klienci rzeczywiście docenią takie podejście? No cóż, pragmatycy z pewnością nie, ale wciąż istnieje bardzo duża grupa nabywców stawiających na renomę. A ta jest częścią głównie niemieckich marek premium.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź
  1. Co za samouwielbienie.
    Niemieckie auta jakościowo pikują w dół od lat.
    Jaka renoma?!
    Niemieckie auta elektryczne mają jakąś renomę?!
    Chyba jedyne co tylko mają to 1/2 zasięgu Tesli lub NIO

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Rolls-Royce

Rolls-Royce będzie miał tylko elektryczne modele już za kilka lat

Tesla Model 3 jako taksówka

Tesla Model 3 jako taksówka. Bateria padła po 15 miesiącach