Wojciech Krzemiński
Czasy się zmieniają. Dwie dekady temu niemiecka marka nie miała zbyt wielu powodów do optymizmu. Aktualna sytuacja jest zupełnie inna.
Kiepskie wyniki finansowe na początku tego tysiąclecia poddawały pod wątpliwość przyszłość Porsche. Właśnie wtedy pojawił się pomysł, by na rynek wypuścić SUV-a. Opracowywanie konstrukcji nie trwało przesadnie długo. Dokładnie w 2002 roku poznaliśmy Cayenne.
I to był strzał w dziesiątkę. Model, który nie pasował do ówczesnego wizerunku producenta okazał się obiektem pożądania znacznej grupy klientów. Samochód sprzedawał się świetnie i tak jest do dziś. W ofercie Porsche znajduje się już trzecia generacja tego modelu (od 2017 r.), która występuje w dwóch odmianach nadwoziowych: SUV i SUV Coupe (od 2019 r.).
Sukces produkcyjny
Niemcy mają z czego się cieszyć, bo ich bestseller doczekał się dużego sukcesu produkcyjnego. W ciągu 18 lat istnienia z taśm fabryk Porsche wyjechał ostatnio egzemplarz nr 1 000 000. Tak, milion. To genialny wynik, biorąc pod uwagę cenę i specyfikę pojazdu.
Jesteśmy pewni, że kolejny milion pojawi się znacznie szybciej, jeżeli projektanci nie zdecydują się na kontrowersyjną zmianę kursu. SUV-y sprzedają się świetnie i warto wykorzystać panujące trendy.
Porsche Cayenne – bogata oferta wersji
Świetne wyniki sprzedaży Porsche Cayenne to zasługa nie tylko modnej sylwetki, ale też solidnego wykonania, bogatego wyposażenia, sportowych właściwości jezdnych (jak na ten typ nadwozia) oraz bardzo dużych możliwości konfiguracyjnych:
- Cayenne: 373 000 zł
- Cayenne E-Hybrid: 410 000 zł
- Cayenne S: 469 000 zł
- Cayenne GTS: 560 000 zł
- Cayenne Turbo: 701 000 zł
- Cayenne Turbo E-Hybrid: 852 000 zł
- Cayenne Coupe: 418 000 zł
- Cayenne E-Hybrid Coupe: 439 000 zł
- Cayenne S Coupe: 507 000 zł
- Cayenne Turbo Coupe: 731 000 zł
- Cayenne Turbo S E-Hybrid Coupe: 875 000 zł
