Wojciech Krzemiński
Francuska marka słynie z najbardziej zaawansowanych technologicznie maszyn. Teraz zaprezentowała swój najnowszy twór. Oto Bugatti Bolide.
Zacznijmy od tego, że projekt ma charakter koncepcyjny, ale niewiele brakuje mu do ostatecznego szlifu. Należ też dodać, że nowy hipersamochód nie otrzyma homologacji drogowej – został stworzony z myślą o jak najszybszym pokonywaniu torów. Posiada za to licencje FIA, które umożliwią starty w zmaganiach wyścigowych.
I tu należy przejść do pierwszych symulacji, z których wynika, że Bolide pokona Circuit de la Sarthe (Le Mans) w rekordowym tempie. Z kolei na słynnym „Zielonym Piekle” ma gryźć pięty Porsche 919 Evo. To oznacza, że mamy do czynienia z naprawdę wyjątkowym pojazdem.
Nowość Bugatti ma minimalistyczne wnętrze
Jak można było się domyślać, w kabinie nie chodziło o znalezienie luksusu. Projekt jest ascetyczny i ogranicza się do najbardziej potrzebnych instrumentów. Właśnie dlatego znajdziemy tu tylko jeden cyfrowy wyświetlacz i konsolę środkową z zaledwie 12 przyciskami.
Zajęcie miejsca we wnętrzu wymaga pokonania szerokiego progu, co oczywiście jest charakterystyczne dla zaawansowanych aut wyścigowych. Fotele to pełnoprawne kubełki. Podobnie jak wiele innych elementów, wykonano je z włókna węglowego – po to, by maksymalnie obniżyć masę.
Bugatti Bolide – dane techniczne imponują
Nadwozie to oczywiście monokok, który zapewnia niewielką masę, ale też właściwe parametry aerodynamiczne – żadne przetłoczenie nie jest tu przypadkowe. Tylny, pokaźny spojler ma generować niemal 2 tony przy prędkości 320 km/h. Masa własna pojazdu to natomiast 1240 kg.
Pod maską znajdziemy legendarną jednostkę W16, która generuje 1825 KM oraz 1849 Nm momentu obrotowego. Aby mogła niezawodnie pracować, poprawiono jej chłodzenie, które ma być bardziej wydajne niż w bolidach F1. Co istotne, ten ekstremalny model ma bez najmniejszych kłopotów rozwijać ponad 500 km/h.
Osiągi są niesamowite. Zamiast jednak rzucać komplementami, lepiej podać fakty:
- 0-100 km/h: 2,17 sek.
- 0-200 km/h: 4,36 sek.
- 0-300 km/h: 7,37 sek.
- 0-400 km/h: 12,08 sek.
- 0-500 km/h: 20,16 sek.
Przedstawiciele Bugatti podali także czas, w którym auto rozpędza się do 500 km/h i hamuje do zera. Na cały proces potrzebuje 33,62 sekundy, co oznacza, że samo zatrzymanie trwa około 13 sekund.
