w

3000 KM w pick-upie – silnik wybuchł podczas pomiaru na hamowni

Przerabianie silników Diesla nie jest niczym nadzwyczajnym. Zajmują się tym zarówno fanatycy, jak i profesjonalne firmy tuningowe.

Niektóre modyfikacje są tak skrajne, że trudno je uznać za bezpieczne. Nie brakuje śmiałków, którzy potrafią zwiększyć moc seryjnej jednostki o kilkaset procent. W najmniej szkodliwym przypadku, skróci to żywotność całej konstrukcji. Ta historia pokazuje jednak, że może być znacznie gorzej…

Pewien miłośnik motoryzacji postanowił przeprojektować zespół napędowy swojego pick-upa. Diesel o pojemności 3,9 litra otrzymał podwójne doładowanie i szereg podzespołów wpływających na maksymalne zwiększenie jego możliwości. W rezultacie udało się uzyskać 2920 KM. To wszystko przenoszone było jedynie na tylną oś.

Podczas pokazu, który był jednocześnie pomiarem na hamowni, użytkownik pojazdu nie dał nawet chwili wytchnienia silnikowi. Towarzyszył temu czarny dym i potężny ryk. W końcu nadszedł kres i doszło do wybuchu. Pick-up podskoczył i stanął w płomieniach. Osoba będąca w kabinie zdołała uciec. Zobaczcie to szalone widowisko:

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez IndustrialInjection.com (@iidiesel)

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Volkswagen ID.4 2021 oficjalnie – elektryczny SUV dla ludu nadjechał

Próba kradzieży motocykla powstrzymana. Kierowca zemścił się na złodziejach