Fani tego producenta doskonale znają jego historie. W 1903 roku powstał pierwszy motocykl Peugeota.
Znana na całym świecie firma zajmowała się różnymi gałęziami przemysłu. Jeżeli chodzi o rynek jednośladów, to w ostatnich dekadach Francuzi skupiali się na skuterach i rowerach. W 2019 roku, indyjski gigant o nazwie Mahindra, postanowił wykupić motocyklowy oddział tej marki. Czy był to dobry krok?
Jako że od lat nie widzieliśmy dużych jednośladów z logo lwa, trudno nie patrzeć na to optymistycznie. Nowy właściciel to prawdziwy potentat, który doprowadził do odrodzenia Jawy i Royal Enfielda, dlatego jesteśmy bardzo dobrej myśli.
Mimo światowej pandemii, Mahindra nie zamierza wstrzymywać ambitnych planów. Pierwszy nowy motocykl Peugeota może być rozwinięciem konceptu P2X. Spodziewana pojemność silnika to 300-400 cm3. Można więc podejrzewać, że moc będzie oscylować w granicach 35-55 KM. W gamie znajdą się także skutery do 125 cm3. W dalszej przyszłości należy się spodziewać też elektrycznych napędów.
Motocykle mają być oferowane przede wszystkim na rynku azjatyckim. Większość z nich wykorzysta nową ramę, która będzie spełniała wymogi również innych kontynentów. Niewykluczone, że niektóre modele trafią do Europy.