JAWA to ikona czeskiej motoryzacji. Znany producent jednośladów odniósł sukces także w Polsce. Wielu z nas zaczynało swoje motocyklowe poczynania od modeli tej marki.
Wszystko zaczęło się w 1929 roku, kiedy nowo powstała firma pokazała swój pierwszy sprzęt o nazwie 500 OHV. Jego sercem był czterosuwowy silnik o pojemności 0,5 litra. Seryjna produkcja rozpoczęła się dwa lata później. Potem powstało wiele bardzo popularnych maszyn, wśród których warto wyróżnić Villersę, 350-tkę, CZ-tkę i Mustanga. Po fali sukcesów przyszedł jednak kryzys i skończyła się era czeskiego producenta.
Nastały jednak dobre czasy i JAWA została wskrzeszona. To zasługa koncernu Mahindra. Jest to indyjski potentat, który skupia się na przemyśle motoryzacyjnym. Oprócz czeskiej marki, wykupił prawa do tworzenia jednośladów Royal Enfielda i Peugeota.
Co istotne, JAWA jest oferowana już na rodzimym rynku. Model 300CL, który z powodzeniem sprzedaje się w Indiach, ma także znaleźć klientów w Czechach. W porównaniu do wersji azjatyckiej widać wyraźne różnice w parametrach technicznych.
Europejski wariant jest słabszy. Ma ten sam silnik o pojemności 300 cm3, ale generuje on 23 KM i 25 Nm (odmiana indyjska ma natomiast 27 KM i 27 Nm). Ma to oczywiście związek z normami emisji spalin, które trzeba było spełnić na Starym Kontynencie. Różnice nie są wielkie, ale przy takich wartościach każdy koń jest na wagę złota. Warto dodać, że za przeniesienie mocy na tylne koło odpowiada 6-biegowa skrzynia manualna.
Prawdziwą przepaść widać natomiast w cenach. Na azjatyckim rynku, JAWA 300 to wydatek 2000 euro. Z kolei w Republice Czeskiej trzeba na nią poświęcić 6000 euro. Przy aktualnym kursie to około 25 tysięcy złotych. W tej cenie można kupić znacznie bardziej zaawansowane maszyny. Nie zawsze chodzi jednak o dane techniczne. Cena wspomnień bywa wysoka. Ofertę czeskiego producenta znajdziecie TUTAJ.