Elektryczne Porsche zdobywa coraz większą popularność. Wpływa także na wizerunek aut na prąd, które coraz śmielej rywalizują ze spalinowymi odpowiednikami.
Taycan potrafi rozstawić po kątach naprawdę superszybkie maszyny, a przy tym jest w stanie przewieźć 4 dorosłe osoby w naprawdę komfortowych warunkach. Zasięg auta też nie budzi większych zastrzeżeń, dlatego liczba zainteresowanych staje się coraz większa.
To też sprawia, że niemieckim autem zaczynają interesować się tunerzy. Kolejnym z nich jest Prior Design. Firma słynie z odważnych projektów i ten obejmujący Taycana jest tego kolejnym przykładem. Krwisto czerwona karoseria została wyraźnie poszerzona i obniżona, co sprawia, że auto wygląda jak przyklejone do drogi. Poza przeprojektowanymi błotnikami, nowością są zmodyfikowane zderzaki, nakładki progowe, pokaźna lotka na tylnej klapie oraz dodatkowe wloty powietrza. Nie zabrakło również wieloramiennych felg o ciekawym wzorze. Jak można się domyślać, nie dołożono żadnych końcówek układu wydechowego…
Warto dodać, że to wersja Turbo S. A to oznacza, że do pełnej dyspozycji prawej stopy kierowcy jest aż 761 KM i 1050 Nm. Dzięki tym wartościom, niemiecki samochód osiąga pierwszą setkę w zaledwie 2,8 sekundy.