w

Nowy Lexus GX w oficjalnej zapowiedzi. Będzie bardziej high-tech

Nowy Lexus GX
Nowy Lexus GX będzie bardziej high-tech

Japońska marka premium nie zamierza osiadać na laurach i wkrótce zaprezentuje nowy model. Świadczy o tym oficjalna zapowiedź.

Wiemy, że będzie to nowy Lexus GX. Póki co nie ujawniono jeszcze dokładnej daty jego premiery, choć wydaje się, że nastąpi ona w ciągu najbliższych tygodni. Czego należy się spodziewać? Dużych zmian, których od lat brakowało.

Obecnie oferowany GX jest leciwą konstrukcją, która przeszła tylko drobne modernizacje od 2009 roku. Tak, minęło 14 lat od jego oficjalnego debiutu rynkowego. Nic więc dziwnego, że nowa generacja jest już na horyzoncie.

Nowy Lexus GX – jaki będzie?

Z pewnością nowocześniejszy stylistycznie. Design ma zyskać nowe motywy, które upodobnią go do mniejszych modeli marki. Karoseria pozostanie masywna i wierna terenowym proporcjom, ale nieco „lżejsza dla oka”.

Front zyska przeprojektowane reflektory i grill o nowej fakturze. Z tyłu pojawią się lampy o nowym kształcie. Na zapowiedziach zdjęciowych praktycznie nie ma chromu. Jego miejsce zajęły czarne wstawki, co oznacza nieco więcej terenowego animuszu, przynajmniej z perspektywy wyglądu.

Nowy Lexus GX
Oficjalna data premiery nie została ujawniona, ale najpewniej odbędzie się w ciągu kilku najbliższych tygodni

Choć ujawniony fragment pasa przedniego może nieco zaburzać wyobraźnię, wydaje się mocno podobny do Range Rovera. Podejrzewamy jednak, że w całości będzie prezentował się inaczej.

Szczegóły techniczne owiane są tajemnicą. Nowy Lexus GX najprawdopodobniej wykorzysta platformę TNGA-F, która stanowi podstawę również dla Toyoty Land Cruiser czy Lexusa LX600. Dzięki krótkim zwisom nadwozia, ma zapewniać odpowiednie zdolności terenowe, które z pewnością zostaną docenione, szczególnie w krajach arabskich.

>Lexus LM 2024. „Praktyczne żelazko na czterech kołach”

Jeżeli chodzi o silniki, to raczej nie spodziewamy się diesla. Mogą pojawić się większe jednostki (V6 lub V8) uzupełnione elektryfikacją. Hybryda plug-in jest realnym scenariuszem. Każdy wariant będzie pewnie dostępny z napędem na obie osie.

Na oficjalne informacje dotyczące tego modelu musimy jeszcze zaczekać. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość. Jak tylko pojawią się nowe wieści, niezwłocznie je Wam przekażemy.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ferrari Purosangue Carlex Design

Ferrari Purosangue Carlex Design. Pakiet od polskiego tunera

Rzut ciastem w prezesa Volkswagena

Rzut ciastem w prezesa Volkswagena. Protest przeciwko rzekomym pracom przymusowym