Tak kończy się wyprzedzanie na zakręcie. „Spojler nie wygenerował wystarczającego docisku” (wideo)

Ruch wahadłowy nie jest dla nikogo przyjemnością. Trzeba swoje odczekać, by móc wrócić do odpowiedniego tempa jazdy. Niektórzy w takich sytuacjach niecierpliwią się bardziej od innych.

I wtedy też podejmowane są złe decyzje. Tak, pośpiech jest złym doradcą, ale bardzo duża liczba kierowców nie zdaje sobie z tego sprawy. Wśród nich są również młodzi, mało doświadczeni użytkownicy pojazdów.

Trudno stwierdzić, jak bardzo był doświadczony użytkownik Mazdy MX-3, która ma za sobą typowo polski „tuning”, ale można śmiało założyć, że nie był to emerytowany kierowca wyścigowy. Nie chcemy tu rzucać stereotypami, ale każdy doskonale wie, kto najczęściej pozwala sobie na taką jazdę, takimi samochodami.

Wróćmy jednak do głównego wątku. Kierowca japońskiego samochodu postanowił wyprzedzić od razu dwa pojazdy. I to był bardzo duży błąd, ponieważ już jechał po zakręcie. Nie miał więc odpowiedniej widoczności.

W końcu dostrzegł szybko zbliżające się auto, które znajdowało się na kursie kolizyjnym. Wtedy też odbił kierownicą gwałtownie w prawo, co spowodowało poślizg. Jak można się domyślać, nadsterowność nie została opanowana.

Nie minęły dwie sekundy i auto wypadło z drogi, uderzyło o ziemię i zatrzymało się w rowie. Co ciekawe, w tej samej chwili jechało pogotowie ratunkowe. Kierowca włączył więc sygnały i zatrzymał pojazd. Ratownicy sprawdzili stan poszkodowanego.

Okazało się, że mężczyźnie nie stało się nic poważnego. Był jednak zestresowany. Może mówić o sporym szczęściu, bo potencjalne zderzenie czołowe mogłoby zakończyć się dla niego tragedią. Miał też fart, że akurat wtedy przejeżdżała tamtędy karetka z ratownikami.

Pozostaje mieć nadzieję, że kierowca wyciągnie wnioski z tej lekcji i już nie będzie postępował równie nierozsądnie. Pamiętajmy, że „wolniej” znaczy często „szybciej i bezpieczniej”, a ten materiał jest tego kolejnym dowodem.

Warto także szanować swój samochód i dbać o jego stan techniczny. Wydaje się, że opony w starej Maździe mogły być już dawno zużyte. Właściciele starszych samochodów często oszczędzają na tym ważnym elemencie.