w

Bentley Bentayga S na niemieckiej autostradzie. Ile można z niego wykrzesać? (wideo)

Bentley Bentayga S
Bentley Bentayga S na niemieckiej autostradzie. Ile można z niego wykrzesać? (wideo)

SUV-y sprzedają się znakomicie, dlatego nikogo nie powinno dziwić, że nawet topowe marki w nie inwestują.

Wśród nich jest oczywiście znany, brytyjski producent. Bentley Bentayga S jest jego najważniejszą wizytówką. Łączy bowiem luksusowy charakter z genialnymi osiągami, których próżno szukać u większości potencjalnych rywali.

Nie jest tajemnicą, że ten model dał firmie ogromny zastrzyk gotówki. Fani ustawiali się po niego w kolejce. Ten stan utrzymuje się do dziś. Jak powszechnie wiadomo, w kryzysie bogacą się… najbogatsi. Poziom sprzedaży prezentowanego auta jest więc co najmniej satysfakcjonujący.

Bentley Bentayga S na niemieckiej autostradzie

Warto w tym miejscu zaznaczyć, czym wyróżnia się odmiana „S”. Ja wynika z informacji przekazanych przez producenta, jest o 15 procent sztywniejsza od pozostałych wariantów. Co więcej, dysponuje nieco inaczej skonfigurowanym układem kontroli jazdy (ESC) oraz aktywnym systemem monitorującym przechyły nadwozia.

Najważniejszy pozostaje jednak układ napędowy. Sercem jest benzynowe, podwójnie doładowane V8 o pojemności 4 litrów. Oferuje 550 koni mechanicznych oraz 770 niutonometrów maksymalnego momentu obrotowego.

Mimo iż samochód waży blisko 2,5 tony, osiągi są naprawdę satysfakcjonujące. Sprint do setki zajmuje tylko 4,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 290 km/h. Z dynamiki można korzystać w bardzo komfortowych warunkach.

Bentley Bentayga S
Bentley Bentayga S na niemieckiej autostradzie. Ile można z niego wykrzesać? (wideo)

Znany youtuber postanowił sprawdzić, czy dane techniczne mają pokrycie w warunkach rzeczywistych. Bentley Bentayga S trafił na niemiecką autostradę bez ograniczeń prędkości. Co z tego wyszło? Poniższe nagranie daje odpowiedź.

Ile kosztuje Bentley Bentayga S? No cóż, wyróżnianie się kosztuje. Biorąc pod uwagę bogatą listę opcji, trzeba liczyć się z wydatkiem ponad miliona złotych. Za bazowe egzemplarze (rzadko wychodzą w standardzie) trzeba zapłacić około 900 tysięcy złotych.

Avatar photo

Napisane przez Wojciech Krzemiński

Jestem dziennikarzem motoryzacyjnym i przedsiębiorcą. Od 2012 roku prowadzę NaMasce.pl. Tworzę dla Was materiały o tematyce samochodowej i motocyklowej, ale też zaglądam do światów technologii, fotografii i biznesu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

VW ID4 vs Mustang Mach-E vs KIA EV6

Pojedynek elektrycznych crossoverów: VW ID.4 GTX kontra Ford Mustang Mach-E i KIA EV6 (wideo)

Bugatti Divo księcia Kataru

Książę Kataru przyjechał do Monako swoim Bugatti Divo. Nawet tam wszystkim szczęki opadały (wideo)