Jeżeli myślisz, że nic Cię już nie zaskoczy, to jesteś w błędzie. Ten projekt sprawia, że trudno oderwać wzrok…
Łada na największej „glebie” w historii – to określenie nie jest dalekie od prawdy. Można odnieść wrażenie, że połowa legendarnej Nivy została gdzieś porzucona. I w pewnym stopniu jest to fakt. Ktoś wyciął dolną część karoserii i osadził resztę na zmodyfikowanym podwoziu.
Duże prawdopodobieństwo, że tylko część „budy” pochodzi z tego samochodu, a pozostałe elementy to już zupełnie inny model. Tak czy inaczej, trzeba przyznać, że ktoś miał bardzo ciekawy pomysł, który potrafił dobrze wcielić w życie.
Zmodyfikowana Łada Niva – niżej się nie da
Jak widać na dołączonym nagraniu, zmodyfikowana Łada Niva jest dużo niższa od zwykłych samochodów. Można podejrzewać, że ma około metra wysokości i jest niższa nawet od sportowych modeli włoskich marek.
Nie wiemy, jaki układ napędowy kryje się pod skróconą karoserią Nivy, ale niewątpliwie nie jest to nic wyczynowego. Auto jest tak niskie, że zarówno silnik, jak i koła mają specjalne otworzy, by mogły się zmieścić. To wszystko wygląda kuriozalnie, zabawnie i fajnie zarazem.
Podejrzewamy, że ten projekt domorosłego tunera pozostanie jedynie ciekawostką wystawową. Trudno podejrzewać, że przejdzie przegląd. Miałby problem nawet z małym progiem zwalniającym lub dziurawą drogą.