Większość samochodów elektrycznych nie ma wiele wspólnego z szybką jazdą i sportowymi osiągami.
Citroen e-C4 to oczywiście jeden z tego przykładów. Kompaktowy crossover francuskiej marki występuje w różnych odmianach napędowych. W przypadku wersji na prąd nie oferuje wielkiego potencjału, ale i tak można całkiem sprawnie poruszać się nim w różnych warunkach.
Sercem tego samochodu jest jednostka elektryczna oddająca do dyspozycji kierowcy 136 koni mechanicznych oraz 260 niutonometrów. Dokładnie taka sama konstrukcja mieszka w wielu innych elektrycznych modelach francuskich marek i Opla. Warto dodać, że moc trafia tu tylko i wyłącznie na oś przednią.
Citroen e-C4 na niemieckiej autostradzie
Jak wynika z danych fabrycznych, elektryczny Citroen C4 waży 1541 kilogramów. Mimo sporej masy, potrafi rozwijać setkę w 9,5 sekundy. To całkiem niezły rezultat. A jak wypada w kategorii prędkości maksymalnej? Nieco gorzej. Według producenta, można rozpędzić się tym modelem do 150 km/h.
Test na niemieckiej autostradzie to potwierdził. Kierowca rozwinął licznikowe 152 km/h. Ktoś może powiedzieć, że to skromny wynik, ale w Polsce i tak można jeździć maksymalnie 140 km/h, dlatego nie jest to problem. Dużo ważniejsza kwestia dotyczy zasięgu. Citroen e-C4 posiada baterię o pojemności 50 kWh, która ma zapewniać do 350 kilometrów na jednym ładowaniu (według norm WLTP).
Warto dodać, że elektryczny Citroen C4 kosztuje w Polsce 137 400 złotych – z bazowym wyposażeniem. Topowa konfiguracja została wyceniona na 156 400 złotych.