Samochody z otwieranym dachem pozwalają poczuć wiatr we włosach i cieszyć się słońcem. Nie zawsze jednak wyglądają imponująco.

Świetnym tego przykładem jest Yugo GVC Cabrio. Kabriolet, który nie zrobi na nikim wrażenia. Trudno o coś bardziej pospolitego. To miejski hatchback z wyciętym dachem. Równie dobrze mógł go zaprojektować amator w przydomowym garażu.

Tak czy inaczej, samochód prezentuje się uroczo. Produkcja tego modelu Yugo wyniosła zaledwie 6359 sztuk. Nie wiadomo ile z nich miało otwierany dach, ale można podejrzewać, że naprawdę niewiele.  Prezentowana sztuka została utrzymana w stanie fabrycznym, co zwiększa jej wartość.

Unikat na sprzedaż

Prezentowane Yugo GVC Cabrio szukało ostatnio nowego właściciela. Pochodzi z 1990 roku i wyróżnia się przebiegiem zaledwie 370 mil. To oznacza, że jest gratką dla kolekcjonerów. Pod maską znajduje się benzynowy silnik o pojemności 1,3 litra, który został zintegrowany z pięciobiegową przekładnią manualną.

Wbrew pozorom, ten nietypowy twór ma swoich fanów. Jego prosta konstrukcja sprawiała, że naprawy nie były ani czasochłonne, ani kosztowne. I tak jest do dziś. Trudno uznać go za pojazd o wielkiej wartości, ale i tak osiągnął zaskakująco wysoką cenę.

Na aukcji Barrett-Jackson, która odbyła się w ostatnich dniach udało się uzyskać za to auto dokładnie 12 100 dolarów. Przy aktualnym kursie (3,92) oznacza to wydatek 47 432 złotych. Jak widać, dla niektórych nawet Yugo może mieć sporą wartość.