Kwalifikacje do jutrzejszego wyścigu były emocjonujące pod każdym względem. Ze względu na problemy z Covid-19, Raikkonena zastąpił Kubica.
Emocje miały związek nie tylko ze startem Polaka, ale też nowym torem. Mogło więc dojść do wielu niespodzianek. Ze względu na wąską nitkę, kolejność z dzisiejszych zmagań będzie miała ogromne znaczenie – wyprzedzanie na Zandvoort to bardzo duże wyzwanie.
Trudne Q1 – nie tylko dla Kubicy
Polak wrócił za kierownicę bolidu praktycznie bez przygotowania. Mógł przejechać tylko jeden trening bolidem, z którym nie miał wcześniej za wiele do czynienia. Problemem była także nieznajomość obiektu i przestawienie się z maszyny, którą Kubica jechał w 24-godzinnym wyścigu. To wszystko sprawiało, że dostanie się do Q2 byłoby cudem.
Z Q1 odpadli:
- 20. Mazepin
- 19. Schumacher
- 18. Kubica
- 17. Vettel
- 16. Perez
Niestety, cudu nie było, ale też trudno było się go spodziewać. Polak zakończył kwalifikacje na końcu stawki – przed kierowcami Haasa. W sumie to podobnie, jak Raikkonen w ostatnim czasie. W takich okolicznościach nie można jednak mówić o rozczarowaniu. Każdy potrzebuje czasu na adaptację, tym bardziej w maszynie, która jest jedną z najgorzej przygotowanych w całej stawce. Słabo poszło także Vettelowi (zablokowany przez Haasa) i Perezowi. Wyniki tych dwóch kierowców są sporymi niespodziankami, bo potencjał ich bolidów pozwalał na więcej.
Q2 – pech Williamsa, szczęście Alfy
Druga część kwalifikacji była także trudna. Kierowcy musieli znaleźć sobie wystarczającą przestrzeń, by wykonać szybkie kółka pomiarowe. Verstappen spisywał się znakomicie i już na początku pokazał, że ma potencjał na pole postion.
Na cztery minuty przed końcem pojawiła się czerwona flaga. George Russell stracił przyczepność i uderzył w bandy. Na szczęście nie rozbił poważnie bolidu, ale sesja została zatrzymana i auta wróciły do boksu. Brytyjczyk nie wrócił już na tor. Obsługa toru musiała oczyścić fragment, na którym pojawiły się kamienie.
Z Q2 odpadli:
- 15. Tsunoda
- 14. Latifi
- 13. Norris
- 12. Stroll
- 11. Russell
W końcu udało się wznowić Q2. Na tym etapie mogli czuć się bezpiecznie Verstappen, Leclerc i Gasly, którzy zaliczyli naprawdę świetne okrążenia. Niestety, na 1:38 sekund przed końcem sesja została ponownie zatrzymana. Tym razem rozbił się drugi kierowca Williamsa – Latifi. Nic mu się nie stało, ale bolid został poważnie rozbity.
Co istotne, Q2 nie zostało już wznowione. Na tym etapie rywalizacji mieli pecha nie tylko kierowcy Williamsa, ale też Stroll, Norris i Tsunoda. Kierowcy nie mieli szansy na poprawę swoich rezultatów. Tym samym skorzystał na tym Giovinazzi, który dostał się do Q3.
Finał – Q3
Zanim ostatni etap kwalifikacji został rozpoczęty, konieczne było zabranie z toru rozbitego bolidu Williamsa. W końcu sesja została wznowiona. Verstappen potwierdził swoją wyższość. Zdołał pokonać świetne okrążenie i umocnił pierwszą pozycję.
Nieco gorszy rezultat uzyskali kierowcy Mercedesa. Świetnie spisał się Giovinazzi, który dojechał jako siódmy. Tak wyglądają wyniki ostatniej sesji i całych kwalifikacji:
- Verstappen
- Hamilton
- Bottas
- Gasly
- Leclerc
- Sainz
- Giovinazzi
- Ocon
- Alonso
- Ricciardo
- Russell
- Stroll
- Norris
- Latifi
- Tsunoda
- Perez
- Vettel
- Kubica
- Schumacher
- Mazepin
Jutrzejszy wyścig zapowiada się bardzo ciekawie. Największe szanse na zwycięstwo ma Verstappen, który rywalizuje na własnym „podwórku”. My liczymy na solidny zespół Roberta Kubicy, który ma szanse pokazać się z dobrej strony.