Do sieci coraz częściej trafiają takie porównania. Wszystko za sprawą zmian w przemyśle motoryzacyjnym, które prowokują do pojedynków między technologiami napędowymi.
Tym razem mamy dla Was starcie Mercedesa-AMG z Audi na prąd. Jak można się domyślać, oba samochody skrywają bardzo duży potencjał. Co więcej, oferują wysoki poziom praktyczności i potrafią przewieść po cztery osoby w bardzo komfortowych warunkach.
Zacznijmy od niemieckiego sedana ze Stuttgartu. Mercedes-AMG E 63 S skrywa czterolitrową, podwójnie doładowaną jednostkę benzynową, która oddaje do dyspozycji 612 koni mechanicznych oraz 850 niutonometrów. Za przeniesienie tego potencjału na obie osie odpowiada dziewięciobiegowa przekładnia automatyczna. Masa własna pojazdu wynosi 2010 kilogramów.
Z kolei Audi e-tron GT oferuje dwa silniki elektryczne produkujące 646 koni mechanicznych oraz 830 niutonometrów. Wszystkie argumenty trafiają oczywiście na cztery koła. Auto z Ingolstadt jest wyraźnie mocniejsze, ale waży 2347 kilogramów.
Który samochód okaże się szybszy na prostym odcinku? Wiele zależy od wydajności układu napędowego. Mercedes jest wyraźnie lżejszy (choć sam w sobie i tak jest ciężki), ale elektryczne silniki Audi oferują maksymalny moment obrotowy już na samym starcie. Trudno więc jednoznacznie stwierdzić, jaka będzie przewaga i na czyją korzyść.
Bez względu na wynik, oba auta należy uznać za piekielnie mocne i bardzo szybkie. Oferują osiągi prawdziwych sportowych maszyn przy zachowaniu praktyczności na poziomie zwykłych samochodów o zbliżonych gabarytach.